Reklama

Letnie zatrucia pokarmowe

Bakterie nie mają urlopu. Przeciwnie, lato to ich ulubiona pora. Mnożą się wtedy bez opamiętania.

Czasem wystarczy obiad w przydrożnym barze, jabłko zjedzone prosto z drzewa czy łyk wody ze starej studni, by boleśnie dla nas wkroczyły do akcji. Wraz z pokarmem dostają się do żołądka, ale kwas solny, który jest składnikiem soku żołądkowego zwykle szybko się z nimi rozprawia. Jednak, gdy jest ich zbyt dużo, część bakterii może przedostać się do jelit. Tam walczą z nimi pałeczki kwasu mlekowego.

Ale czasem intruzi wygrywają. I wtedy zaczyna się poważny problem: nudności, wymioty, ból brzucha, biegunka. Jednak, stosując się do kilku zasad, możemy uniknąć zatrucia gronkowcem, salmonellą czy jadem kiełbasianym.

Reklama

Gronkowiec

Upodobał sobie desery (ciasta, l llody, kremy, mleczno-owocowe galaretki). O tym, że zjadłaś gronkowca dowiesz się w ciągu ok. 2 godz. Wtedy bowiem pojawią się: silny ból brzucha, wymioty, czasem biegunka, gorączka i dreszcze. Na szczęście zwykle pomaga węgiel, środki rozkurczowe i przeciwbólowe. Czasem jednak potrzebny jest antybiotyk.

Salmonella

Odpowiada za niemal 75 proc. letnich zatruć. Gnieździ się w: mięsie, mleku (również w proszku) i jego przetworach, a także w jajach. Czasem wystarczy niewłaściwe przechowywanie produktów, ale często też zarazki przenoszą muchy lub gryzonie. Ból brzucha, gorączka, wymioty, biegunka, pojawiają się już po 12-24 godz. od zjedzenia zakażonego bakteriami pokarmu.

Zakażenie salmonellą jest dość uciążliwe, bo dolegliwości utrzymują się nawet kilka dni. W tym czasie wizyty w toalecie możesz składać nawet 20 razy w ciągu doby. To zaś grozi odwodnieniem. Pamiętaj więc, by przy zatruciu salmonellą pić bardzo dużo wody niegazowanej i stosować lekkostrawną dietę. Na szczęście zwykle wystarczą leki z domowej apteczki: węgiel czy smecta.

Jad kiełbasiany

Możesz się nim zatruć, zjadając skażoną konserwę, a także wędzone lub peklowane mięso. Jad kiełbasiany (botulina) jest bardzo niebezpieczny, bo działa głównie na układ nerwowy, a zatrucie nim może skończyć się nawet śmiercią.

Objawy zatrucia botuliną ujawniają się w ciągu 12-36 godz. Najpierw pojawiają się bóle głowy, zawroty, suchość w ustach, opadanie powiek, potem widzisz jak przez mgłę lub podwójnie, po chwili dochodzą zaburzenia mowy. W końcu mogą pojawić się trudności z przełykaniem i oddychaniem - a to grozi śmiercią. Gdy tylko zauważysz pierwsze objawy, wezwij pogotowie. Musisz dostać surowicę antybotulinową, być może konieczne będzie też płukanie żołądka.

Jak uniknąć zatrucia

1. Zrezygnuj z krwistych befsztyków latem. Szczególnie unikaj potraw z surowego mięsa (tatar). Bądź czujna, gdy kelner podaje ci mięso zbyt słone lub za bardzo przyprawione - czasem w ten sposób nieuczciwy restaurator ukrywa fakt, że danie jest nieświeże.

2. Nie zamawiaj napojów z lodem. W większości restauracji kostki lodu przygotowywane są z nieprzegotowanej wody. Wybieraj butelkowaną wodę i soki, najlepiej z lodówki.

3. Uważaj na lody. Czasem są wielokrotnie rozmrażane i zamrażane. Poznasz to po małych kryształkach lodu. Świeże lody powinny być po wyjęciu z lodówki twarde i mieć jednolitą konsystencję.

4. Zachowaj ostrożność także w cukierni. Jeśli latają w niej osy lub inne owady, które przenoszą drobnoustroje, obejdź się smakiem. I pamiętaj, że ciastka z kremem powinny leżeć w lodówce.

5. Uważaj na konserwy. Zanim je kupisz, sprawdź datę przydatności do spożycia. Jeśli puszka ma wybrzuszone denko, odłóż ją na półkę. Podobną zasadą kieruj się, kupując jogurty i serki w kubeczkach. Jeśli otworzyłaś konserwę i poczułaś dziwny zapach lub smak, wyrzuć do kosza. Podobnie jak puszkę, która "syczy" już podczas otwierania.

6. Starannie myj owoce i warzywa, zanim podasz je do jedzenia. Najlepiej obierać je cieniutko ze skórki. Jaja przed użyciem sparz - na ok. 10 sekund zanurz je we wrzątku.

7. Nie pij wody prosto z kranu ani z płytkich studni. Używaj wody mineralnej lub przynajmniej przegotowanej.

8. Latem rozmrażaj mięso w lodówce. Pamiętaj, by nie leżało w lodówce obok produktów gotowych do spożycia.

Świat i Ludzie 28/2011

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy