Reklama

Kuracja na suche oko

Typowe objawy tej dolegliwości to pieczenie, kłucie, wrażenie piasku pod powiekami. Uwaga! Paradoksalnie jednym z sygnałów wysychania oczu może być ich nadmierne łzawienie, zwłaszcza latem, gdy mają kontakt ze słońcem i wiatrem. Jak je nawilżyć?

Zrób ciepły kompres z nagietka. Łyżkę kwiatów zalej szklanką wrzątku. Parz pod przykryciem 10 minut, przestudź. Gdy napar będzie ciepły, zmocz w nim gaziki i połóż na powieki. Trzymaj 10 minut. Kompres rób raz dziennie, najlepiej wieczorem. Pomaga odblokować ujścia gruczołów łzowych. Wieczorem masuj powieki przez 2 minuty.

Umyj ręce i opuszką palca masuj górne powieki małymi okrężnymi ruchami z góry do dołu przez minutę. Następnie masuj dolne powieki z dołu do góry kolejną minutę. 3-4 razy dziennie wpuść do oka sztuczne łzy.

To powszechna nazwa kropli nawilżających. Mogą mieć też postać żelu. Krople w żelu warto zakroplić zawsze na noc. Mają większą lepkość i dłużej nawilżają oko. Jeśli stosujesz krople przez dłuższy czas, wybierz te bez konserwantów. Szczególnie polecane są alergikom, osobom chorującym na jaskrę, i przy uszkodzonej rogówce. Krople nawilżające z konserwantami można stosować 2-3 tygodnie, a bez konserwantów - przez wiele miesięcy.

Reklama

Na 15 minut połóż plasterki ogórka na oczy. Możesz wcześniej schłodzić ogórka w lodówce. To doskonały relaks dla oczu i szybka ulga, gdy kłują i pieką.

Proste ćwiczenia

Ćwiczenie 1. Postaraj się 5 razy ziewnąć jak najszerzej możesz. A potem mocno pomrugaj oczami.

Ćwiczenie 2. Zamknij oczy. Próbuj zataczać kółka gałkami z kierunkiem ruchu wskazówek zegara przez ok. minutę. Potem otwórz oczy, pomrugaj i powtórnie zamknij. Zataczaj kółka przez około minutę w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

***

#POMAGAMINTERIA

Pięć rodzin, pięć dni i piętnaście wymagających treningów. Obóz Muay Thai, którego pierwsza edycja odbyła się w zeszłym roku, jest szansą dla młodzieży w spektrum autyzmu na poznanie smaku zdrowej rywalizacji, wygranej, a czasem także porażki. Jak mówią organizatorzy: "To, że nasi podopieczni nie utrzymują kontaktu wzrokowego z rozmówcą, nie znaczy, że nie mają nic do powiedzenia. Sport uczy nas szacunku do siebie i każdego rywala. Jeśli tego nie zrozumiesz, oddalasz się od mety". Organizacja tegorocznej edycji wciąż stoi pod znakiem zapytania, jednak dzięki ludziom dobrej woli szanse na wyjazd z każdym dniem rosną. I ty możesz pomóc! Sprawdź szczegóły! 

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy