Reklama

Jak wygrać z hashimoto?

Na najważniejsze pytania odpowiada ekspert - dr Elżbieta Stefańska, endokrynolog.

Od kilku miesięcy coraz gorzej się czułam, dokuczały mi też stany depresyjne. Badania krwi wykazały u mnie hashimoto. Nigdy o tym nie słyszałam. Czy to poważna choroba? 

Tak. Choroba Hashimoto czyli zapalenie tarczycy, jest skutkiem nieprawidłowego działania układu immunologicznego. Zamiast zwalczać wirusy i bakterie, układ ten atakuje tkanki twojej tarczycy, wywołując stan zapalny. Gruczoł wytwarza coraz mniej hormonu tyroksyny, a to prowadzi do niedoczynności. Jeśli od razu nie podejmiesz leczenia u endokrynologa, grozi ci wiele innych, też poważnych schorzeń, np. arytmia i niedokrwienie serca, a także depresja oraz otyłość. 

Reklama

Kilka moich znajomych w wieku ponad 60 lat leczy się na chorobę Hashimoto. Jakie są jej pierwsze objawy? 

Na początku nie są one wyraźne. Pojawia się uczucie zmęczenia i senność, często również problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi. Typowe jest to, że na brzuchu osoby chorej na hashimoto odkłada się coraz więcej tłuszczu. Może też powiększać się wole na szyi, nie jest to jednak regułą. Skóra staje się sucha, "ciastowata", u chorych występuje też zazwyczaj charakterystyczny obrzęk twarzy. Twoją uwagę powinny również zwrócić nadmierne wypadanie włosów, bóle mięśni i stawów. Częstym objawem jest uczucie zimna. Typowe dla hashimoto wahania nastroju lub przygnębienie lekarze często błędnie przypisują zaburzeniom kobiecego cyklu czy menopauzie. A należy od razu zbadać tarczycę. 

Słyszałam, że trudno rozpoznać hashimoto. Dlaczego? Jakie badania są potrzebne do diagnozy i gdzie je można zrobić? 

Diagnozę zawsze stawia endokrynolog, biorąc pod uwagę występujące u pacjenta objawy oraz wyniki przeprowadzonych badań krwi. Na hashimoto może wskazywać podwyższone powyżej 2,5 µlU/ml stężenie TSH (hormonu przysadki mózgowej sterującej pracą gruczołu), jednak trzeba również zbadać hormony tarczycy: T4 (tyroksynę) i T3 (trójodotyroninę). Standardowo zleca się też USG, które ukazuje stan miąższu tarczycy i wykrywa ogniska zapalne, ewentualnie guzki. Niekiedy, by wykluczyć zmiany nowotworowe, trzeba wykonać biopsję i pobrać z gruczołu tkanki na badanie histopatologiczne. 

Moja 32-letnia córka zachorowała na tarczycę po urodzeniu dziecka. Twierdzi, że rozpoznano u niej hashimoto i musi do końca życia brać jakieś hormony. Czy jest to rzeczywiście konieczne? 

Tak. Ze względu na to, że hashimoto zawsze wywołuje niedoczynność tarczycy, leczenie ma na celu zniwelowanie niedoborów hormonu tyroksyny. Twoja córka będzie więc stale musiała przyjmować leki hormonalne. Dawkę dobiera lekarz na podstawie wyników badań krwi na poziom hormonów tarczycy. Najczęściej terapię zaczyna się od małej dawki tyroksyny (25-50 µg dziennie), a potem stopniowo zwiększa się ją do 75 a nawet 150 µg. 

Ważne! Z badań wynika, że ok. 30% przyjętej dawki leku nie wchłania się do organizmu. Powody mogą być różne: nietolerancja laktozy, problemy z żołądkiem czy po prostu nieprzestrzeganie reżimu przy zażywaniu preparatu (patrz ramka powyżej). Nie należy popijać tabletki kawą, sokiem ani herbatą, a jedynie wodą. 

Słyszałam o metodzie doktora Żenni. Podobno można nią leczyć hashimoto. Czy to prawda? 

Metoda elektrostymulacji stworzona przez doktora Viktora Żenni jest stosowana od wielu lat i u niektórych pacjentów okazała się skuteczna. Tarczycę poddaje się działaniu fal elektromagnetycznych o odpowiednio dobranej częstotliwości. Zabieg jest bezbolesny, trwa 40 minut. Niekiedy poprawa następuje już po pierwszej stymulacji, u innych dopiero po kilku czy więcej (wskazane są raz w miesiącu). Pobudzony do pracy układ odpornościowy zaczyna funkcjonować prawidłowo, znikają objawy hashimoto i spada poziom przeciwciał. Niestety, metoda elektrostymulacji nie jest standardowa i zabiegi są odpłatne. 

Kiedyś przy problemach z trawieniem pomógł mi lekarz homeopata. Czy leczy on również choroby tarczycy? 

Leki homeopatyczne mogą złagodzić objawy i spowolnić postęp choroby. Warto więc zgłosić się do homeopaty (zastosuje on lek Calcarea phosphorica). Ale hashimoto trzeba leczyć kompleksowo, tzn. łączyć wiele metod, w tym również zioła - m.in. dziurawiec i pieprz Cayenne, które wspomagają pracę tarczycy. 

Konieczna jest również odpowiednia dieta, a zwłaszcza unikanie glutenu z pszenicy (u osób z nietolerancją mleka - także unikanie nabiału). Zrezygnuj z kaszy jaglanej i soi (zawierają inhibitory peroksydazy tarczycowej hamujące produkcję tyroksyny). Ogranicz też w diecie kapustę, brukselkę, brokuły, a także wszystkie tłuszcze pochodzenia zwierzęcego.

Czy mój chory na tarczycę mąż powinien brać suplementy? 

Endokrynolodzy rzadko je zalecają, jednak zdaniem dietetyków ustawiających dietę osób z hashimoto powinny one zażywać tabletki z selenem. Minerał ten, ważny dla pracy układu odpornościowego, znajdziesz też w orzechach brazylijskich, kaszy gryczanej i łososiu. 

Chorują też gwiazdy

Wokalistka, kompozytorka i producentka muzyczna, Kayah, długo sądziła, że cierpi na jakąś tajemniczą chorobę. Dopiero po wielu miesiącach koszmarnego samopoczucia usłyszała diagnozę - cierpi na hashimoto. 

Badania krwi artystki wykazały nieprawidłowy poziom hormonów tarczycowych oraz podwyższone przeciwciała. Od tej pory gwiazda wzięła sprawy w swoje ręce. Robi dosłownie wszystko, by odzyskać dawną formę. Nie tylko zażywa zlecone przez endokrynologa leki, ale dba o specjalną dietę bez cukru, mleka i glutenu. Ponadto stosuje różne metody niekonwencjonalne, m.in. bioenergoterapię. 

Zobacz także:


Na Żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy