Reklama

Hemoroidy - jak sobie z nimi poradzić?

Jednym z pierwszych objawów tej choroby jest dokuczliwy świąd w okolicy odbytu. Przyczyną są powiększone żyły w częściach intymnych i tworzące się na nich guzki. Uwypuklają się na zewnątrz lub do środka.

Sprzyja im wiek, siedzący tryb życia, brak ruchu, zła dieta, zmiany hormonalne. A także otyłość, biegunki, zaparcia i przewlekła niewydolność krążenia. Nie bez znaczenia są też skłonności genetyczne. Jeśli nie leczymy hemoroidów, rozwijają się. Pojawia się pieczenie i ból podczas oddawania stolca. W ostrej fazie może dojść do stanu zapalnego, krwawień z odbytu, owrzodzenia, nawet zakrzepu. Aby temu zapobiec, warto pamiętać o kilku zaleceniach.

Dieta na zaparcia

Dzięki dużej ilości błonnika i płynów zmniejszymy ryzyko hemoroidów i złagodzimy ich objawy. Błonnik zapewnia regularne wypróżnienia i przyspiesza usuwanie niestrawionych resztek jedzenia, co zapobiega hemoroidom. W naszej diecie powinno go być 25-30 g dziennie. Znajdziemy go w fasoli, burakach, brokułach, śliwkach, marchwi, produktach pełnoziarnistych, kaszach i owocach. Warto też każdego dnia jeść jabłka. Należy pić dużo płynów, które zmiękczają stolec, minimum 2 litry (8 szklanek) dziennie. Najlepiej wodę mineralną, herbaty owocowe i ziołowe (ale bez cukru). Ograniczajmy czekoladę, napoje gazowane, kakao, kawę, czarną herbatę, słodycze, cukier, alkohol.

Reklama

Higiena to podstawa!

Po każdym pobycie w toalecie należy dokładnie oczyszczać miejsca intymne. Najlepiej je myć. Lekarze zalecają staranną higienę po każdym wypróżnieniu. Ale nie częściej niż 1-2 dziennie, aby nie podrażnić poszerzonych żył. Podmywamy się pod bieżącym strumieniem letniej wody z płynem do higieny intymnej (z kwasem mlekowym i pH poniżej 4,5), bez myjek oraz gąbek. Delikatnie osuszamy skórę, unikając szorowania. Rezygnujemy z długich kąpieli w wannie z gorącą wodą. Przed snem zawsze bierzemy prysznic, zwracając uwagę na strefy intymne. Nosimy bawełnianą bieliznę, codziennie ją zmieniamy i używamy delikatnego papieru toaletowego.

Ułatwia pracę jelit, dzięki czemu pokarm w nich nie zalega. Lekarze twierdzą, że siedzący tryb życia i brak aktywności fizycznej powoduje zaburzenia ciśnienia w układzie żylnym w okolicy odbytu. A to sprzyja zaleganiu tam krwi i powiększaniu się żył. Dlatego też codzienny, 30-minutowy energiczny spacer i umiarkowane ćwiczenia to świetne sposoby na hemoroidy. Ruch doskonale może pobudzać funkcjonowanie jelit i eliminować problemy z regularnym wypróżnianiem się. Szczególnie wskazane są skłony i przysiady.

Pomocne zabiegi

Nie tylko zamykają poszerzone żyły, ale i usuwają guzki, które się już tam utworzyły. Duże zmiany w naczyniach krwionośnych w tej okolicy można zlikwidować za pomocą zabiegów. Możliwe jest założenie gumowych podwiązek (metoda Barrona). Hamują one dopływ krwi do guzków, które obumierają i zostają wydalone. Inne metody to wymrażanie hemoroidów (krioterapia) i zamykanie ich za pomocą zastrzyków z roztworem fenolu (skleroterapia). Stosuje się też promienie podczerwone (fotokoagulację), które przekształcają się w energię cieplną i likwidują zmiany w żyłach. Skuteczna jest metoda Longo, podczas której rurką wycina się błonę śluzową nad hemoroidami, uniemożliwiając dopływ krwi. Guzki naświetla się też laserem.

Ziołowe kuracje

Koją dolegliwości, uszczelniają naczynia krwionośne i pobudzają proces trawienia. Aby złagodzić objawy, możemy przemywać okolice odbytu ostudzonym naparem z nagietka, rumianku lub aloesu. Albo robimy wywar z ziół i pijemy go przed snem. Łyżeczkę kruszyny, po pół łyżeczki białej koniczyny i krwawnika oraz szczyptę kminku zalewamy dwiema szklankami wody, gotujemy 10 minut. Możemy też pić po jedzeniu odwar z kasztanowca. Aby go zrobić, łyżkę kwiatów zalewamy 1/4 litra wody, gotujemy 3 minuty, przecedzamy.

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy