Reklama

Gronkowcowe zakażenie skóry

Gronkowiec złocisty (łac. Staphylococcus aureus) to beztlenowa bakteria, której nosicielem - jak się szacuje - może być nawet co trzeci z nas. U osób zdrowych ze sprawnie działającym układem odpornościowym bytuje na skórze i w jamie nosowo-gardłowej, nie sprawiając kłopotów. Wystarczy jednak lekki spadek odporności czy skaleczenie, by przeszedł do ataku.

A wywołać potrafi wiele chorób, począwszy od infekcji dróg oddechowych, po zapalenie płuc, żył, opon mózgowych, mięśnia sercowego, kości. Co gorsza, gronkowcem, który jest wyjątkowo oporny na antybiotyki, łatwo się zarazić - przez styczność z zakażonymi przedmiotami, kontakt z osobą zaatakowaną przez tę bakterię (także intymny), ale też drogą kropelkową. A w lecie -  przez zanieczyszczoną wodę basenu.    

Infekcje skórne

Co dzieje się, gdy gronkowiec zainfekuje skórę? Wywołuje na niej niejednokrotnie silnie swędzące i bolesne ropnie różnej wielkości. Ryzyko takiej infekcji jest największe u osób osłabionych - chorych przewlekle, starszych, a także u małych dzieci. Sprzyja jej nadmierna potliwość, łojotok i inne choroby skóry, np. egzema.  Jeśli bakteria zaatakuje mieszki włosowe  twarzy lub szyi, powoduje tzw. figówkę.

Reklama

Na początku pojawiają się grudki z drobną krostką na szczycie, przebitą włosem. Z czasem grudki te zlewają się ze sobą, tworząc rozlane ogniska zapalne. Zajęcie przez zarazki cebulki włosowej na karku, twarzy, klatce piersiowej lub pośladkach może doprowadzić do powstania czyraka, bolesnego, pękającego i lubiącego odnawiać się wrzodu.

U osób z nadmierną potliwością, zwłaszcza u pań, gronkowiec często zajmuje pachy. Na skórze tworzą się wówczas twarde guzki, które rosną i "rozmiękają" - sączy się z nich ropna treść. Takie ropnie początkowo dotyczą zazwyczaj tylko jednej pachy, ale po krótkim czasie pojawiają się też w obrębie drugiej. Choroba wywołuje tak silny ból, że uniemożliwia swobodne poruszanie rękami. U pań karmiących dziecko piersią gronkowiec może powodować bolesne ropnie sutka.

Polubić cebulę

Terapię zakażeń gronkowcowych można wspomagać leczniczymi roślinami. Np. cebulą, która zawiera dużo śluzu, sole mineralne i substancje odkażające o właściwościach antybiotycznych. Zmiękcza twarde guzy i przyspiesza proces oczyszczania z ropnej treści. 

Przepis: całą cebulę w łusce upiecz w piecyku lub ugotuj w wodzie aż do zupełnego zwiotczenia. Następnie ugnieć na miazgę, owiń w gazę i przyłóż na zmiany skórne na 4-8  godzin. Okład zmieniaj na świeży 2-3 razy dziennie.

Olejki roślinne

Olejek eukaliptusowy. Ma doskonałe właściwości antyseptyczne, zwalcza rozwój bakterii, zapobiega dalszym infekcjom. Zewnętrznie na skórę: 2 krople olejku rozpuść w łyżce oliwy z oliwek lub oleju z nasion winogron  i nanieś na zmianę skórną. W formie inhalacji z parą wodną (wspomaga walkę z zarazkami): wlej 10-15 kropli olejku do szklanki wrzącej wody, 2-3 minuty wdychaj  unoszącą się parę. Jeszcze skuteczniejsze działanie ma mieszanka olejku eukaliptusowego z lawendowym, kosodrzewinowym i miętowym.

Olej dziurawcowy. Działa przeciwzapalnie, antyseptycznie i gojąco. 500 g świeżych kwiatów dziurawca zalej szklanką oliwy i 2 szklankami białego wytrawnego wina, odstaw na 5 dni. Gotuj w kąpieli wodnej, aż wino wyparuje. Namocz gazę, stosuj do okładów.

Kuracje czosnkowe

Jeśli antybiotyki nie działają, wypróbuj kurację czosnkiem. Obecna w czosnku allistatyna niszczy groźne drobnoustroje, m.in. gronkowce. Nie powoduje przy tym (oprócz zapachu) żadnych skutków ubocznych i nie niszczy dobrej flory bakteryjnej.

Na kanapce. 2-3 razy dziennie jedz po 2 spore ząbki czosnku. Możesz go posiekać lub drobno pokroić i ułożyć pod plastrem sera lub wędliny na kanapce, przeciśnięty przez praskę dodawać do zup czy gulaszów.

Nalewka. 10 ząbków drobno pokrojonego czosnku zalej  w słoiku 200 ml 40-proc. czystej wódki. Zakręć, wstaw na  10 dni do lodówki. W tym czasie codziennie potrząsaj naczyniem. Potem przefiltruj płyn przez gęstą gazę. Pij 2 razy dziennie po 30 kropli.

Miód czosnkowy. Wymieszaj w słoiku 100 gram miodu z 3 posiekanymi ząbkami czosnku. Zażywaj jedną łyżkę dziennie - najlepiej na noc.

Inhalacje. Posiekaj drobno ząbek czosnku, zmiażdż i wrzuć do szklanki wrzątku. Wdychaj opary po 2-3 minuty co najmniej 2 razy dziennie.

Kompres. Zetrzyj 6 ząbków czosnku, zalej w słoiku 0,5 l litra octu, odstaw na 10 dni. Stosuj do okładów.

Napoje odtruwające

Z drożdży. Szczyptę (ok. 1 g) świeżych drożdży piekarniczych rozprowadź w szklance ciepłego mleka lub wody. Dodaj łyżeczkę cukru, odstaw na 2-3 godziny,  aż do sfermentowania. Pij 3 razy dziennie po pół szklanki. Kuracja drożdżami powinna trwać od 15 dni do miesiąca.

Sok z korzenia łopianu. Wlej  do kieliszka z wodą 30-50 kropli soku. Pij 2-3 razy dziennie po jedzeniu przynajmniej przez 4-6 tygodni.

Mieszanka soków. Po terapii sokiem z korzenia łopianu zrób  tygodniową przerwę, a następnie przygotuj kolejną kurację.  Przepis: Wymieszaj po 2 łyżki  soku z dziurawca, soku z brzozy  i soku z korzenia łopianu. Dodaj 3 łyżki soku z mniszka. Wlej do kieliszka wody 25-30 kropli  tak przygotowanej mieszanki.  Pij 2-3 razy dziennie, najlepiej po jedzeniu.

Okłady z nasion

Siemię lniane. Nasiona zmiel w młynku, proszek przesyp do miseczki. Zalej taką ilością wrzątku, by powstała papka. Gdy mikstura ostygnie do temperatury ciała, owiń ją  w gazę lub cienki lniany materiał, przyłóż na zmiany skór- ne. Okład trzymaj jak najdłużej, przynajmniej 4 godziny. Zmieniaj 2-3 razy dziennie. 

Kozieradka. Zmielone nasiona zalej zimną wodą, zagotuj. Gęstą masę, gdy lekko przestygnie, przełóż do lnianego woreczka. Owiń w ręcznik, połóż na chorym miejscu. Zdejmij, gdy wystygnie. Stosuj 1-2 razy  dziennie.

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy