Reklama

​5 największych mitów dotyczących życia małżeńskiego

Wielkie nadzieje i gorzkie rozczarowania - dlaczego nasze wyobrażenia o szczęśliwym i zgodnym życiu małżeńskim, tak często nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości? Dlaczego pary radośnie uśmiechające się na ślubnych fotografiach w parę lat później skaczą sobie do gardła podczas rozprawy rozwodowej? Wszystko przez wciąż pokutujące mity dotyczące życia małżeńskiego!


Fałszywe przekonania  dotyczące tego, jak powinno wyglądać dobre małżeństwo i jak powinni zachowywać się małżonkowie, mają wiele źródeł. Nierealistyczny obraz związków sączy się już z bajek, które dzieci poznają w najwcześniejszych latach swojego życia. Niektóre mity powtarzane są z pokolenia na pokolenie, inne nabierają rozpędu dzięki komediom romantycznym i literaturze kobiecej. Raz zakorzeniony mit z trudem ulega zdemaskowaniu, a niektóre z nich wyznaczają zwodniczą ścieżkę prowadzącą wprost do nieudanego życia dla całych pokoleń.

Psycholog A. Lazarus w swojej książce  "Jak przeżyć w związku, unikając pułapek" rozprawia się z 24 mitami dotyczącymi życia małżeńskiego. Przedstawiamy 5 z nich:

Reklama

1. Małżonkowie powinni być najlepszymi przyjaciółmi

Czy nie byłoby cudownie przeżyć życie pozostając w związku z najlepszym przyjacielem/przyjaciółką? Wydaje się, że przyjaźń to doskonała podstawa do trwałego związku. A jednak Lazarus ostrzega: to może być pułapka, nie dajcie się nabrać! Spotkania przyjaciół mają miejsce od czasu do czasu, z małżonkiem spędzamy czas codziennie przez wiele lat. Taka bliskość wymaga wg psychologa zachowania pewnego emocjonalnego dystansu. Jeśli sądzimy, że przyjacielowi możemy powiedzieć absolutnie wszystko, lepiej nie próbujmy tego z własnym mężem i żoną. Pewne myśli lepiej zachować dla siebie lub podzielić się nimi z zaufaną osobą tej samej płci. Psycholog przytacza przykład mężczyzny, który uważał, że jego małżeństwo jest udane, bo mógł pozwolić sobie na nieustanne zwierzanie się żonie z własnych niepowodzeń i słabości. Opowiadał jej także z pełną szczerością o snach erotycznych, w których główną rolę grały inne kobiety... Te "przyjacielskie" wyznania nie umocniły związku. Podczas rozwodu żona powiedziała mu, że "nie czuje do niego nic poza pogardą".

2. Miłość romantyczna to podstawa dobrego małżeństwa

Jeśli nie przyjaźń, to może miłość? Lazarus i tym razem pozbawia nas złudzeń. Romantycznym zalotom może i sprzyjają rozstania, pokonywanie różnic kulturowych i społecznych, tęsknota i wszelkiego rodzaju trudności, ale w prozie codziennego życia "namiętność wygasa, a partnerzy często czują się oszukani". Szczególnie niebezpieczna ma być "miłość od pierwszego wejrzenia", która sprawia, że jesteśmy zupełnie ślepi na wady partnera. Kiedy romantyczne uniesienia przeminą, te wady mogą okazać się kluczowe dla przyszłości związku.Wyobrażenia rodem z powieści romantycznych nie mają nic wspólnego z rzeczywistością!

3. Jeśli dręczy cię poczucie winy, przyznaj się do wszystkiego

Ten mit jest szczególnie niebezpieczny!  Zazdrość nie jest bynajmniej reliktem zamierzchłych czasów, a "otwarte związki" mają małe szanse na przetrwanie próby czasu. Lazarus przestrzega przede wszystkim naiwnych mężów snujących fantazje o tym, jak to wyrozumiałe i wybaczające żony będą ich pocieszać po nieudanych harcach z kochanką. Przyznanie się do romansu, nawet po jego zakończeniu, to niewydarzony pomysł, który może zniszczyć każdy związek. Oczywiście panie też powinny zachowywać swoje przygody dla siebie. Jeśli już koniecznie chcemy się zwierzać, to na pewno nie małżonkowi/ małżonce, ale osobie, na której dyskrecję możemy liczyć!

4. Narodziny dziecka naprawią nieudane małżeństwo

To bardzo rozpowszechniony mit, którego konsekwencje mogą być szczególnie opłakane, ponieważ cierpi na nim również dziecko. A dzieci, jak pisze psycholog, mają doskonały wpływ na małżeństwa, ale tylko te udane. W innych przypadkach wysiłki związane z opieką mogą wprawdzie na chwilę odciągnąć uwagę od małżeńskich konfliktów, ale na dłuższą metę dodatkowe obowiązki jeszcze zaognią sprawę.

5. Nad małżeństwem trzeba pracować

"Kluczem do szczęśliwego małżeństwa jest wybór osoby, która do nas pasuje" pisze psycholog. Jeśli nasze małżeństwo wymaga "nieustannej pracy", a i tak się w nim nie układa, to znaczy, że wybór nie był najlepszy.

A jakie małżeństwa mają największe szanse na przetrwanie? Takie, w których pary ustalają razem wszelkie praktyczne kwestie, mają podobne preferencje i potrzeby seksualne oraz nadają na tej samej fali, czyli wyznają podobny system wartości i poglądów. Ważne jest też podobne podejście do kwestii pieniędzy i porządku. Jeśli para bardzo się różni pod tymi względami "praca nad związkiem" będzie utratą energii na próżno.


Iza Grelowska na podstawie książki "Jak przeżyć w związku, unikając pułapek"

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: małżeństwa | Izabela Grelowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy