Reklama

Ślub w rodzinie!

Ro­la ro­dzi­ców w skomplikowanych przy­go­to­wa­niach do we­se­la nie ogra­ni­cza się je­dy­nie do fi­nan­so­we­go wkła­du. W czym zatem najlepiej pomóc młodej parze?


Plan działań

Ślub jest wielkim wydarzeniem dla obu rodzin. I choć coraz częściej młodzi chcą wszystko robić sami, nie ma bardziej cennych pomocników od obu mam!

Zaproponujcie młodym swoją pomoc. Wasza wiedza wesprze ich. Zacznijcie od najtrudniejszego: planowania. Spiszcie w kalendarzu dzień po dniu zadania. Poszczególne punkty omówcie z młodymi.

Goście, zaproszenia

Weźcie na siebie też zrobienie listy gości oraz rozesłanie zaproszeń i zawiadomień do rodziny.

Weselne smakołyki

Reklama

Nawet jeśli młodzi zdecydują się na poczęstunek restauracyjny, przy układaniu weselnego menu nie można pozwolić na tak zwany ślepy traf. Ustalcie termin degustacji potraw i weźcie w niej udział.

Zdecydujcie, czy na stole weselnym pojawią się też wasze specjały.

Dodatki

Jeśli panna młoda sama wybiera w sklepie lub zamawia u krawcowej suknię i dodatki, opowiedzcie jej o symbolice ślubnej.

Podpowiedzcie przy wyborze kwiatów do wiązanki ślubnej i butonierki pana młodego - to wróżba dla młodych. Sezonowe kwiaty są tańsze.

Wykonawcy

Dopilnujcie podwykonawców. Ale nie tylko tych, którzy zabezpieczyć mają transport gości weselnych. Także krawcowe, fotografa, kucharzy.

W myśl powiedzenia pańskie oko konia tuczy - nie pozwólcie, żeby którykolwiek punkt zawartych z nimi umów nie został dobrze wykonany.

Jedna rodzina

Koniecznie zabierzcie przyszłą pannę młodą na zakupy. Ale nie te związane z uroczystością. Nowy kosmetyk lub wyprawa do cukierni wystarczy, by lepiej się poznać. I rozładować przedślubny stres!

37/2014 Rewia

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy