Reklama

Chmielowe wesele

Chmiel jako motyw przewodni wesela to propozycja dla osób, które odważą się na połączenie stylu vintage z miłością do piwa. Nie będzie to przepis na bardzo wytworne wesele, a raczej takie z przymrużeniem oka. Miłośników piwa zachęcamy do wesela z nim związanego.

Piwo to podstawa?

Piwo z niszowych, małych browarów jest coraz bardziej popularne w Polsce. Coraz bardziej cenimy kunszt sztuki browarniczej, co przekłada się na rozkwit tej branży. Przybywa smakoszów, którzy mają świadomość tego, co drzemie w piwie. Chmiel, oprócz tego, że jest składnikiem piwa, ma niepowtarzalne wartości dekoracyjne, które w trunku trudno dostrzec - jako roślina wygląda lekko, dodatkowo niosąc ze sobą ekologiczną nutę powrotu do korzeni. Warto wykorzystać jego czar.  

Browarnicza lokalizacja

Coraz częściej nowożeńcy myślą o niestandardowej lokalizacji dla swojego przyjęcia weselnego. Dworek, hotel czy sala weselna nie spełniają już wymagań. Jeśli interesuje nas chmiel jako motyw przewodni, najlepszą lokalizacją na przyjęcie będzie browar. Najlepiej jeśli taki browar funkcjonuje - wtedy zapewne dysponuje swoją kuchnią, która powinna być dopasowana do serwowanych piw.

Reklama

Równie ciekawym pomysłem jest stara fabryka beczek czy stodoła, gdzie takie dekoracje jak chociażby beczki będą wyglądać naturalnie. Piękną i nietuzinkową dekoracją będą kadzie, w których na bieżąco produkowane jest piwo. Jeśli samo przyjęcie nie jest możliwe w browarze, pozostaje nam ślub plenerowy w takim stylu lub chociażby sesja zdjęciowa w plenerze, na przykład w starym browarze lub  w muzeum browaru.

Innym pomysłem na motyw przewodni jest koncentracja wokół jednego gatunku  lub marki piwa i dopasowanie do niego wszystkich elementów. Na rynku znajdziemy kilka kultowych piw - chociażby ciemne piwo stout, którego kremowa piana powstaje w połączeniu azotu i dwutlenku węgla. Dopasowanie wystroju, dań i drinków pod ten jeden konkretny gatunek wydaje się ciekawym wyzwaniem.

Piwne zaproszenia

Papeteria to zapowiedź wielkiego dnia. Powinna zwiastować gościom namiastkę tego wydarzenia, ale przede wszystkim ich zaciekawić i wyznaczyć pewien kierunek dalszych wydarzeń.Wszystkie elementy papeterii mogą nawiązywać do szyszek chmielu, które będą grały pierwsze skrzypce, zaraz po Młodej Parze. W tym wypadku dobrze wysłać do gości "save the date" wraz z sygnaturą szyszki chmielu, aby przygotować ich na coś zupełnie innego. Równie dobrze do zaproszenia możecie dodać kilka szyszek chmielu, które przy rozpakowywaniu wywołają nie lada zaskoczenie.

Wasze weselne logo może nawiązywać do etykiety piwa lub kapsla, co świetnie wpisze się w motyw przewodni, który może zostać powtórzony na etykietach alkoholu, podziękowaniach dla gości czy na ściance do zdjęć.

Zamiast sztampowych numerków nazwijcie stoły waszymi ulubionymi gatunkami piw. Dodatkowo możecie zawrzeć na nich historie każdego gatunku, proces wytwarzania oraz miejsce, w którym można go skosztować.

Zamiast ryżu

Jak nakazuje tradycja po ceremonii zaślubin goście mogą obsypać młodą parę na szczęście. Zazwyczaj robi się to za pomocą ryżu, drobnych monet oraz płatków kwiatów. Ostatnio świetnie sprawdza się papierowe konfetti w różnych kształtach, np. serduszek lub gwiazdek. Ale czemu nie wykorzystać szyszek chmielu?

Piwne menu

Na każdym przyjęciu goście oczekują czegoś nowego od menu weselnego. Niekoniecznie musi to być coś zupełnie nowego. Często liczy się podejście i pomysłowość kucharza. Piwo jako składnik może pojawić się dosłownie w każdym daniu. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pojawiło się w przystawce, zupie, daniu głównym czy deserze. Tylko od kunsztu kucharza będzie zależało, czy podoła wyzwaniu. Składniki, które świetnie łączą się z piwem, to m.in. drób (perliczka, indyk, kurczak), wołowina, cielęcina (szczególnie polecamy gicz), dziczyzna (bażant, kaczka, dziki królik), ryby oraz owoce morza. O zupie piwnej chyba nikomu nie trzeba przypominać.

Do picia

Oczywiście, na takim przyjęciu nie powinno zabraknąć różnorodnych piw - czy to z kraju, czy ze świata. Modnym rozwiązaniem będzie wyeksponowanie piw w jednym miejscu, czyli w barze piwnym. W takim miejscu powinny się pojawić wszelakie przekąski (precle, paluchy oraz frytki) czy fingerfood (np. miniburgery oraz minikanapki). Nie zapomnijcie o piwach bezalkoholowych - to dla tych, którzy tego dnia pełnią wartę za kierownicą. Atrakcją dla gości może być piwo serwowane prosto z beczek, które będą sami obsługiwać.

Wydawać by się mogło, że jeśli decydujemy się na piwo jako element główny wesela, to nie należy mieszać go z innymi alkoholami. Nic bardziej mylnego. Na bazie piwna można zrobić ciekawe drinki, które zadowolą różne podniebienia. A jeśli nie chcecie się ograniczać do piwa? Na waszym przyjęciu znajdą się na pewno przeciwnicy piwa i to zrozumiałe. Należy przygotować też propozycje, które zadowolą ich podniebienia. Drinki mogą być nazwane w piwnym klimacie (np. szyszka w piwie), ale ich skład wcale nie musi go zawierać. Do motywu przyjęcia możecie nawiązać poprzez naczynia, w których będą serwowane alkohole i inne napoje (np. szklanki zrobione z butelek po piwie), minikufle jako kieliszki do wódki czy szyszki zamiast wisienek koktajlowych.

Ciekawą atrakcją przyjęcia będzie birofil. To znawca piwa, który może zabawiać gości rozmową, dzieląc się swoją wiedzą na ten temat. Może to być również osoba pomocna przy komponowaniu menu oraz doborze trunków na przyjęcie.

Tort i desery

Torty weselne to chyba jedynym element, który nie wszystkim będzie współgrać z piwem. Jednak można to obejść. Jeśli ktoś nie jest miłośnikiem ciast z dodatkiem piwa lub macie problem ze znalezieniem cukierni, która wykona dla was taki tort, poproście o dekoracje nawiązujące do motywu przewodniego. Na torcie mogą znaleźć się szyszki chmielu lub ich lukrowe odpowiedniki. Bardziej odważnym polecamy tort w kształcie kufla czy beczki.

Równie zaskakującym pomysłem mogą być piwne desery. Lody piwne czy ciasteczka owsiane z dodatkiem chmielu na pewno znikną w całości - goście spróbują ich chociażby z ciekawości.

Chmielowe wystroje

Przechodzimy do kluczowego elementu każdego przyjęcia, czyli dekoracji. Na tym przyjęciu pierwsze skrzypce powinny grać szyszki chmielu, które wyglądają zjawiskowo. Chmiel jest ciekawy zarówno w połączeniu z klasycznymi kwiatami jak róże czy eustomy, ale równie dobrze komponuje się z sukulentami czy kwiatami mniej popularnymi.

Bukiet panny młodej dzięki szyszkom będzie wyglądał nietuzinkowo, a nawet klasyczne kwiaty oraz forma bukietu zyskają na oryginalności. Również dekoracje do włosów (czy to w formie wsuwki, wianku czy opaski) oraz bransoletka na rękę dla świadkowej powinny zawierać akcent chmielowy.

Pan młody zapewne będzie bardziej chętny do wpięcia w klapę czegoś, co wiąże się z piwem - szyszki lub kapsla od piwa. Dodatkowo fajnym akcentem będą spinki do mankietów - w kształcie butelki, kufla lub z napisem

Dekoracja stołu oraz przestrzeni powinna nawiązywać do bukietu panny młodej, który jest bazą do wszelkich dekoracji. Nie powinno zabraknąć pęków szyszek, zastępu beczek czy różnych zbóż, dzięki którym powstają gatunki piwa. Nawet bardzo prosta dekoracja (jak świeca w słoju z ziarnami zbóż) będzie wyglądać oryginalnie. Również ciekawie wyglądać będą butelki po piwie użyte jako element dekoracji stołu czy większej scenografii. Jeśli w lokalu znajduje się długi parapet ustawcie na nim butelki, a w nich kwiaty w towarzystwie świec - efekt będzie zjawiskowy. Butelki można wykorzystać jako wiszące wazony na zewnątrz. Świetnie w tej tematyce sprawdzą się wszelkie naturalne materiały: len, juta, drewno, sznurki lniane, kłosy zbóż oraz beczki, skrzynki, retro walizki. Jeśli przyjęcie odbywa się jesienią, możecie pokusić się o połączenie chmielu z dyniami.

Ściana za parą młodą to kolejny element, który może zostać wykonany w całości z chmielu. Chmiel rosnąc pnie się wysoko po specjalnie skonstruowanych podporach. Można wykorzystać taką formę, dodać kilka dodatków, jak na przykład wasze inicjały. Efekt będzie magiczny.

Oczepiny

To często krępujący oraz posiadający złą sławę moment przyjęcia. Wiele z nas pamięta z dzieciństwa żenujące zabawy z podtekstem, które do smacznych nie należały. Przez takie wspomnienia wiele par obecnie coraz rzadziej decyduje się na zabawy związane z oczepinami. Gości można wciągnąć do zabawy w formie konkursu wiedzy o piwie, którą wcześniej serwował birofil. Absolutnie nie zachęcamy do zabaw typu: kto wypije więcej na czas.

Podziękowania

W tym wypadku pomysł na podziękowanie nasuwa się sam - piwo. Może to być ulubione piwo młodej pary, może to być piwo uwarzone przez młodą parę (jeśli ma takie hobby) lub bardzo niszowe piwo. Jednak sam trunek to nie jedyny pomysł. Zapewne goście ucieszą się z otwieraczy, kufli czy szklanek do piwa - wszystkie mogą być ciekawie spersonalizowane. Drobnym upominkiem mogą być podkładki pod piwo nawiązujące do papeterii. Innym pomysłem jest podarowanie biletów wstępu do muzeum piwowarstwa lub kursu warzenia piwa - będzie to dobra okazja, by znów się spotkać i powspominać przyjęcie.

Tekst: Paulina Kostanek

Zdjęcia: Agnieszka Tomkiel

Aranżacja: Paper Flower Art



Wedding
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama