Reklama

Jak nakłonić mężczyznę do gotowania i sprzątania

Chciałabyś sprawiedliwego podziału obowiązków domowych, ale wciąż wszystko robisz sama? Pora, byś odzyskała należną ci pozycję w waszym związku i to bez narzekania lub awantur.

Chwal kanapkę

Nawet jeśli bardzo lubisz gotować, to namów swego partnera, by też czasem coś przyrządził. Mężczyźni doskonale radzą sobie w kuchni, trzeba ich tylko do tego zachęcić. Jak?

Zacznij od prośby o zrobienie ci zwykłej kanapki. Kiedy ją zjesz, wychwalaj pod niebiosa, jaka była pyszna i że już dawno nie jadłaś niczego lepszego.

Poproś o śniadanie

Kilka dni później poproś o przyrządzenie rano jajecznicy - na pewno twój partner sobie z tym poradzi. Chwal ją przez następnych kilka dni - poranna jajecznica z pewnością stanie się jego daniem popisowym. Tak działając, małymi kroczkami doprowadzisz do tego, że ukochany odkryje swój talent kulinarny.

Reklama

Ten sposób podnoszenia czyjejś wartości, polecany przez specjalistów od public relation, polega na zapewnianiu stałej dawki pochwał i zachęt. Nic bowiem nie zachęca do działania bardziej niż wiara w to, że świetnie sobie radzimy, jesteśmy profesjonalistami i nikt nie zrobi tego lepiej od nas.

Zmień taktykę

Pewnie twój partner już na początku waszego wspólnego życia stłukł wazon, wycierając kurze lub zepsuł odkurzacz, bo niby jest taką niezdarą - wszystko po to, byś uwierzyła, że ty potrafisz sprzątać, szybciej i lepiej. Aby zmienić ten podział prac, wykaż się cierpliwością i sprytem.

Nie gderaj, że on nie sprząta, nie narzekaj, że w innych domach jest inaczej. Po prostu - przestań sprzątać.

Bądź delikatna

Gdy on zauważy bałagan, powiedz mu, że chyba jesteś uczulona na kurz, bo gdy sprzątasz, robi ci się słabo i wszystko cię swędzi. I poproś, by on to zrobił.

Pomiń milczeniem kolejny zbity wazon, zachwyć się natomiast jego dokładnością. Mężczyźni bardzo lubią być pomocni. My natomiast mamy z tym problem - nie umiemy prosić, wolimy zrobić same. A to poważny błąd.

Prosząc swego mężczyznę o przysługę, sprawiasz, że czuje się ważny i potrzebny. Cała sztuka polega też na tym, by prosić miło, dając do zrozumienia, jaka jesteś delikatna. Zrób to, a zobaczysz, że sposób działa bez zarzutu nieomal w każdej dziedzinie.

Życie na gorąco 24/2012

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy