Reklama

Walentynki w tym roku nie dla katolików? Stanowisko kościoła jest jasne

Tegoroczny 14 lutego będzie prawdziwą walką postu z karnawałem — na tę właśnie datę przypadają dwa ważne wydarzenia: Środa Popielcowa i popularne walentynki. Ten nietypowy zbieg okoliczności stawia wiernych przed wyjątkowym wyzwaniem połączenia duchowych wymagań Wielkiego Postu ze świeckimi tradycjami świętowania miłości.

Środa Popielcowa wypada dokładnie 46 dni przed Wielkanocą —  40 dni, bez sześciu niedziel, które nie są wliczane do okresu Wielkiego Postu. Oznacza to, że święta wielkanocne w 2024 roku będą obchodzone sześć tygodni później, 31 marca.

Środa Popielcowa rozpoczyna 40-dniowy okres Wielkiego Postu, czasu skupienia, pokuty, modlitwy i wyrzeczeń, mający przygotować wiernych na obchody Wielkanocy. Jest to dzień postu ścisłego i wstrzemięźliwości, podczas którego wierni otrzymują znak krzyża wykonany popiołem jako symbol przemijania życia i potrzeby nawrócenia.

Reklama

Czy Środa Popielcowa jest świętem nakazanym dla katolików?

Przepisy Kodeksu Prawa Kanonicznego nie zaliczają Popielca do świąt nakazanych. Oznacza to, że katolicy nie mają obowiązku uczestnictwa w mszy. Jednak ze względu na wagę uroczystości, Środa Popielcowa należy do świąt zalecanych, w trakcie których wierni są zachęcani do udziału w liturgii. Tego dnia obowiązuje natomiast wiernych zachowanie postu ścisłego. Dozwolone jest spożycie jednego posiłku do syta i dwóch nieco skromniejszy. Powinny być to jednak dania bezmięsne.

Prochem jesteś i w proch się obrócisz

Posypywanie głów wiernych popiołem na znak pokuty i przemijania ma długą tradycję w chrześcijaństwie i jest centralnym elementem Środy Popielcowej. Ten gest symbolicznie przypomina wiernym o ich śmiertelności oraz potrzebie nawrócenia i pokuty w obliczu grzechu. Sam zwyczaj znany jest w wielu kulturach i tradycjach, między innymi w egipskiej, arabskiej i greckiej. W liturgii chrześcijańskiej pojawił się w VIII wieku, a w 1091 roku papież Urban II wprowadził ten rodzaj celebracji jako obowiązujący w całym Kościele.

Popiół używany w tym rytuale pochodzi ze spalonych gałązek palmowych, które zostały poświęcone w Niedzielę Palmową poprzedniego roku. Przez nałożenie popiołu na czoło w formie krzyża, kapłan przypomina wiernym słowa z Księgi Rodzaju: "Prochem jesteś i w proch się obrócisz". Ta symbolika ma przypominać o kruchości życia, przemijaniu i zależności od Boga.

Kościół zachęca do refleksji nad własnym życiem i duchowym wzrostem w tym czasie. Środa Popielcowa jest więc nie tylko przypomnieniem o śmiertelności, ale także o możliwości odrodzenia i odnowy w Chrystusie. Wyznawcy są zachęcani do podjęcia postanowień postnych, takich jak modlitwa, post i jałmużna, które mają na celu duchowe oczyszczenie i przygotowanie do świętowania Zmartwychwstania Pańskiego w Wielkanoc. Posypywanie głowy popiołem staje się początkiem duchowej podróży, podczas której wierni skupiają się na umartwianiu ciała, oczyszczaniu duszy i zbliżeniu się do Boga, by lepiej zrozumieć i docenić głębię misterium paschalnego.

Przeczytaj też: Ryzyko rozstania a różnica wieku między partnerami. Wyniki mogą zaskakiwać

Jak świętować walentynki w Środę Popielcową?

Wielu katolików z pewnością zastanawia się, czy w dzień rozpoczynający Wielki Post w ogóle można obchodzić święto zakochanych. Okazuje się, że jak najbardziej tak. Kościół zabrania jedynie urządzania hucznych zabaw, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać się z ukochaną osobą na  romantyczną kolację do restauracji. Ze względu na obowiązujący w tym dniu post nie należy jednak spożywać dań mięsnych — przy bogatej ofercie współczesnych lokali gastronomicznych dopełnienie tego nakazu nie będzie jednak problemem. A tańce, hulanki, swawole — czy ktoś będzie miał na to siłę dzień po ostatkach?

Przeczytaj też: Wróżą z nich od lat. Karty skrywają w sobie wyjątkową tajemnicę

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: walentynki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy