Reklama

Dowód osobisty Jezusa z Nazaretu

Imię Jezus tak utrwaliło się w zbiorowej świadomości, że niewiele osób zdaje sobie sprawę, że nie pochodzi ono z czasów opisanych w Ewangeliach. Imię Jezus jest rodzimą wersją hebrajskiego oryginału, ten zaś brzmi "Jehoszua", w skróconej wersji "Jeszua", co po hebrajsku oznacza "Bóg jest zbawieniem".

Według ustaleń badaczy, ojczystym językiem Jezusa i jego uczniów nie był jednak hebrajski, a prawdopodobnie galilejski dialekt języka aramejskiego. Forma aramejska imienia Jezus ma, podobnie jak hebrajska, postać “Jeszua" ze słabo słyszalnym końcowym “a" — i tak prawdopodobnie Jezus nazywany był przez Apostołów. Formy grecka i łacińska imienia Jeszua to Iesus i Iēsous. Końcowa spółgłoska, której brak w wersji hebrajskiej została dodana aby imię brzmiało jak typowy męski rzeczownik grecki — według zasad gramatyki niezakończony na “a". 

Bibliści są zgodni, że Jezus mówił też po hebrajsku, a także w popularnej w Galilei grece. Niewykluczone również, że znał łacinę — wszystkie ówczesne formy jego imienia były mu więc dobrze znane.

Reklama

Polska forma imienia wywodzi się z formy łacińskiej i greckiej — Iesus i Iēsous. Jednak litera “J" pojawiła się w europejskiej pisowni wiele wieków później. Nie występuje ona ani w alfabecie aramejskim, hebrajskim, greckim, ani łacińskim. W języku angielskim wprowadzona została dopiero w XVII wieku, a w Polsce sto lat później — w Biblii króla Jakuba z 1611 roku imię Jezus zapisano jako “Iesus", tak samo jak w Biblii Jakuba Wujka z 1599 roku.


Dowód osobisty Jezusa z Nazaretu

W czasach Chrystusa imię Jeszua było bardzo popularne w Galilei — w tym rejonie odkryto kilkadziesiąt grobów mężczyzn o tym imieniu. Jak więc odróżniano od siebie osoby noszące to samo imię, skoro nie stosowano wówczas nazwisk? Współcześni Galilejczycy noszący to samo imię rozróżniali się nawzajem, określając miejsce urodzenia, stąd utarte określenie Jezus z Nazaretu. 

Niektórzy badacze twierdzą, że w galilejskim dialekcie mogło ono brzmieć “Jeszua de Naseraja", lub “Jeszua ha Nocri". Do tej ostatniej formy nawiązuje Bułhakow w powieści "Mistrz i Małgorzata".  

Innym sposobem identyfikacji było podanie imienia ojca, a w sytuacjach szczególnych — kolejnych przodków. Jezus mógł być więc znany jako Jeszua Bar Jehosef, czyli Jezus syn Józefa.  

“Od momentu, kiedy Żydzi powracają z wygnania babilońskiego i budowana jest druga świątynia, bardzo ważne jest dla nich z jakiego pokolenia kto pochodzi, czyim jest spadkobiercą. Te pytania stają się istotne, dlatego że potwierdzają lub zaprzeczają miejscu zajmowanemu w nowej społeczności. Rodowód daje świadectwo tego, czy człowiek pochodzi z rodu kapłańskiego czy królewskiego i to wyznacza jego położenie w nowobudowanym społeczeństwie. Zatem rodowód zawsze daje tożsamość, jest to rodzaj dowodu osobistego. 

W tamtych czasach ludzie rozpoznawali się przez podanie imienia ojca, dziadka, pradziadka itd."— wyjaśnia ojciec Szymon Hiżycki opat klasztoru Benedyktynów w Tyńcu. Z tego względu święty Mateusz pisząc swoją Ewangelię skierowaną przede wszystkim do Żydów skupia się na przedstawieniu Jezusa, jako potomka Abrahama i Dawida, wywodząc jego rodowód aż czterdzieści dwa pokolenia wstecz.

Ryszard Jezus — nie, Ryszard Jezusek — tak

Choć w Polsce i wielu innych krajach nigdy nie istniał zwyczaj nadawania imienia Zbawiciela dzieciom, to w kręgu kultury latynoskiej imię Jesus cieszy się ogromną popularnością — w Ameryce Południowej nosi je kilka milionów mężczyzn. Występuje również w formie żeńskiej — Jesusa.  Tradycyjnie nadaje się je dzieciom urodzonym 25 grudnia. Z kolei nazwisko de Jesus nosi około 2 milionów Brazylijczyków. 

W Polsce co prawda nie istnieje nazwisko Jezus, ale Jezusek już tak. Na początku 2023 roku nosiło je w Polsce 398 osób, z których najwięcej zamieszkiwało w województwie śląskim.  

Dlaczego imię Jezus jest uznawane za tabu?

“Imię Jezus w wielu chrześcijańskich społecznościach, w tym polskiej,  było imieniem zarezerwowanym wyłącznie dla Zbawiciela i nie nadawano go na chrzcie dzieciom. Używano natomiast odniesienia do tytułu Chrystus, które ostatecznie na terenach objętych wpływami polskimi uzyskało formę Kryspin, lub Krystyn, oraz Krzysztof" — tłumaczy Beata Radziwonowicz z Uniwersytetu w Białymstoku w artykule “Imiona Świetej Rodziny w antroponimii staroobrzędowców".

Choć więc ani polskie prawo, ani Kościół nie zabrania nadania dziecku imienia Jezus, to jednak Polacy właściwie nigdy nie wybierają tego imienia dla swoich dzieci. Od każdej zasady są jednak wyjątki — kilka lat temu imię Jezus pojawiło się w formularzu złożonym do jednego z  Urzędów Stanu Cywilnego w Polsce. 

Pewien mężczyzna chciał nosić dwa imiona — Ryszard Jezus, powołując się na zwyczaj kultywowany w krajach hiszpańskojęzycznych. Urząd jednak zwrócił się do Rady Języka Polskiego z prośbą o wydanie opinii w tej sprawie. 

W odpowiedzi czytamy między innymi : “Imię tak bardzo nacechowane religijnie, obdarzone realnym kultem przez miliony wiernych, identyfikujące w naszym kręgu kulturowym bezwyjątkowo Jezusa Chrystusa trudno uznać za neutralne komunikacyjnie. Można sobie z łatwością wyobrazić negatywne reakcje osób wierzących, które zetknąwszy się z kimś posługującym się takim imieniem poczują się dotknięte, zdezorientowane, a nie można wykluczyć, że również obrażone (mogą np. odbierać używanie tego imienia przez osobę jako próbę żartu). Może to być też postrzegane jako deprecjonowanie religijnego denotatu tego imienia".

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jezus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama