Co stało się ze złotem ofiarowanym Jezusowi przez trzech mędrców?

Objawienie Pańskie, nazywane również Świętem Trzech Króli, to jedno z najstarszych, kościelnych uroczystości, obchodzonych 6 stycznia w Kościele katolickim i 19 stycznia w  Kościele prawosławnym. Magowie, bo między innymi tak charakteryzuje ich Biblia, przybyli do nowonarodzonego Jezusa, by złożyć mu dary ze złota, kadzidła i mirry.

Kadzidło powstawało wówczas z żywicy zebranej z różnych gatunków drzew z dodatkiem ziół. Kadziło, symbolizowało modlitwę, która wnosiła się ku górze do Boga, a przy okazji wydzielało przyjemny aromat.  Z kolei mirra była żywicą z drzewa balsamowca i służyła m.in. jako środek gojący rany.

Największą wartość miało jednak złoto. Nie wiadomo, w jakiej postaci złoto zostało złożone Jezusowi. Czy były to złote monety, a może pewnego rodzaju biżuteria? Jak dużo go było? I choć zagadką pozostaje to, co stało ze złotem przekazanym Jezusowi, to jednak historycy i teologowie mają różne teorie na ten temat.

Czytaj także: Jak naprawdę wyglądali Jezus, Maryja i Józef? Teorie są różne

W Piśmie Świętym wzmianka o darach złożonych Jezusowi w zasadzie urywa się w monecie przybycia mędrców do stajenki. Następnie do złota, kadziła i mirry nie ma w Biblii już żadnego odniesienia wprost. Brakuje informacji, jak długo i przez kogo były używane, co się z nimi stało.

Można przypuszczać, że kadzidło i mirra zostały wykorzystane zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Co jednak zrobiono ze złotem? 

Jedna teoria mówi o tym, że Święta Rodzina po ucieczce do Egiptu złotem płaciła za najpotrzebniejsze usługi i artykuły niezbędne im do przeżycia. Inna wersja wydarzeń wskazuje, że podczas tej ucieczki złoto zostało jednak zgubione.

Warto wiedzieć: Drugie imię Jezusa. Nie wszyscy wiedzą, co ono oznacza

W kontekście darów pojawiały się również domysły, że wszystkie zostały zrabowane przez Barabasza i jego braci. Skradzione złoto miało posłużyć Barabaszowi do przekupienia Piłata, by ten uwolnił go z więzienia i skazał na śmierć Jezusa. Inna legenda wskazuje, że złoto zrabowało dwóch złodziei, którzy później zostali ukrzyżowani wraz z Jezusem.

Kolejne legendy głoszą m.in., że złoto nie dostało wydane przez Jezusa, ale skradziono je po jego ukrzyżowaniu. Skarb miał też trafić do rąk Judasza, który został wybrany na osobę opiekującą się złotem. Ten jednak sprzeniewierzył się Jezusowi i kosztowności zachował wyłącznie dla siebie.

O dary przekazane przed mędrców miała zatroszczyć się również Maryja. Miałyby na to wskazywać słowa Ewangelii wg św. Łukasza - "Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu". Niektórzy teologowie rozumieją ten fragment Ewangelii w następujący sposób - słowo "sprawy" miały oznaczać rzeczy materialne mające duży wypływ na ważne wydarzenia w życiu Jezusa. 

Przez cały czas, aż do momentu zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, wszystkie dary, w tym złoto, miały znajdować się w jej posiadaniu - wskazują prawosławni teologowie.

Zobacz również: Odwiedzają Ziemię Świętą i myślą, że są Jezusem. Czym jest syndrom jerozolimski?

Istnieje również teoria, która z uwagi na logiczny ciąg zdarzeń, posiada wielu zwolenników. Biblia sugeruje, że Jezus urodził się w ubogiej rodzinie, choć o faktycznym statusie materialnym Świętej Rodziny panują różne przekonania. Przyjmijmy jednak, że sytuacja ekonomiczna Józefa, Maryi i Jezusa nie była zbyt dobra.

Pojawia się wówczas pytanie, w jaki sposób Jezus nauczył się pisać i czytać, skąd posiadł wiedzę, skoro na naukę mogły pozwolić sobie wyłącznie osoby majętne. Jedna z odpowiedzi na to pytanie może być następująca: wszystkie te umiejętności wynikały z jego boskości. Inni uważają, że wiedzę posiadł wyłącznie za pomocą swojej ciężkiej, wytężonej pracy, polegającej na dokształcaniu się.

Jeszcze inni wskazują, że jego mądrość nie była wynikiem boskości czy ambicji, lecz Jezus urodził się jako genialne dziecko z bardzo wysokim IQ, więc zdobywanie wiedzy przychodziło naturalnie mu nad wyraz łatwo i szybko.

Z kolei czwarta odpowiedź na postawione pytanie jest związana właśnie ze złożonym Jezusowi złotem w ofierze przez trzech króli. Rodzice Jezusa mieli zainwestować otrzymane złoto w edukację Jezusa, dzięki czemu nauczył się czytać, pisać oraz zdobywał, nazwijmy to w największym skrócie, materiały edukacyjne.

Ponadto złoto miało być również wykorzystane na utrzymanie 12 uczniów Jezusa, zapewniając im edukację oraz środki do życia dla ich rodzin, gdy ci wędrowali po kraju.