Walentynkowy wieczór, który rozpali zmysły

Choć mężczyźni najczęściej się do tego nie przyznają, sami uwielbiają romantyzm i chętnie obchodzą dzień zakochanych. Panowie doceniają to, co przygotowały dla nich ich partnerki, a nawet coraz częściej przejmują inicjatywę i sami zaskakują swoje wybranki. Może więc w tym roku wspólnie zaaranżujecie wieczór, który rozpali wasze zmysły? Nie musicie ruszać się z domu, by stworzyć miłosny nastrój. Wystarczy odrobiona zaangażowania i kreatywności, a uniesienia wprost z romantycznego melodramatu (lub nieco pikantniejszego filmu) zagoszczą również w waszych czterech ścianach.

Jeśli nie planujecie wyjazdu na weekend do romantycznego Paryża, powinniście stworzyć klimat wykwintnego lokalu we własnym mieszkaniu. Puśćcie nastrojową muzykę i wspólnie przygotujcie kolację przy świecach. Gotowanie we dwójkę to prawdziwa frajda. Ustalcie najpierw, co zjecie. Postawcie na coś wyjątkowego i nie zapomnijcie o kulinarnych afrodyzjakach. Możecie na przykład przyrządzić ostrygi w białym winie, a na deser banany maczane w gorącej czekoladzie z gałką lodów waniliowych. Te składniki powinny rozbudzić wasze pożądanie.

Kolejnym etapem wieczoru powinna być wspólna kąpieli. Napuśćcie do wanny gorącej wody z pianą. Zapalcie pachnące świeczki lub dolejcie do kąpieli olejku. Pamiętajcie, by nie przesadzić z ilością i nie mieszać ze sobą zapachów. Pozwólcie rozwinąć się jednej woni lub wykorzystajcie gotową kompozycję perfum. Niech aromat delikatnie unosi się w powietrzu, ale nie dusi. Naturalnym afrodyzjakami są olejki cynamonowe i goździkowe. Wykorzystajcie tę wiedzę, by już na tym etapie zacząć podkręcać atmosferę.

Nie spieszcie się, starajcie się jak najdłużej rozpalać swoje zmysły. Kolejnym etapem może być romantyczny masaż. Odpowiednie olejki eteryczne prócz tego, że ułatwią masowanie, to jeszcze dodatkowo mogą zadziałać jak afrodyzjak. Prócz wymienionych olejków do kąpieli możecie użyć olejku rozmarynowego. Właśnie ten zapach był głównym składnikiem pierwszych alkoholowych perfum w historii zwanych "Wodą Królowej Węgier". Dzięki nim królowa Elżbieta miała zachować urodę do późnej starości. Z kolei w Polsce roślina uważana była za symbol wiernej miłości. Sam masaż ma z kolei działanie relaksujące i poprawiające samopoczucie.

Prezenty wręczane z okazji walentynek powinny być inne niż te urodzinowe. Święto zakochanych kojarzy się z romantyzmem, nie jest to więc odpowiedni czas na typowo użyteczne podarunki, jak kombinerki i odkurzacz. Prezent powinien być bardziej zmysłowy. Idealnie do tej okazji pasują perfumy. Zapach ma kusić i pobudzać wyobraźnię. Najlepiej jeśli w składzie znajduje się piżmo, jaśmin lub drzewo sandałowe, które uważane są za naturalne afrodyzjaki. Miłym prezentem jest również samodzielnie upieczone ciasto. Tort czekoladowy z wiśniami, beza z karmelowym kremem czy sernik na zimno? A może najbardziej cieszą was podróże sentymentalne? W takim razie idealnym podarunkiem będzie album lub film stworzony ze wspólnie spędzonych chwil.

Niezależnie od tego, czy wolicie spędzić walentynkowy wieczór w duchu romantyzmu, czy nieco pikantniej, nie zapominajcie o tym, że najważniejsze w tym wszystkim jest wasze uczucie. Póki świętujecie dzień zakochanych, namiętność między wami nie wygaśnie.