Reklama

ABC stylu fit

Jak zmotywować się do aktywności fizycznej, jeżeli ze sportem nie było ci po drodze? Nie trudno o entuzjazm na początku, niestety z czasem motywacja maleje. Co zrobić, by nie odpuszczać i nie tracić celu z pola widzenia?

Połowa sukcesu jest w mięśniach, druga połowa - w głowie. Jeśli nie masz ochoty ćwiczyć, nie istnieje taka siła, która cię do tego zmusi. Za to jeśli ze wszystkich sił wierzysz, że się uda i bardzo tego chcesz, to szybko osiągniesz wymarzoną sylwetkę. 

Znajdź sport, który lubisz

Szkolne lekcje wychowania fizycznego zniechęciły cię do uprawiania sportów? Nie martw się, nie jesteś jedyna. Większość nauczycieli rzuca piłkę do siatkówki i każe grać przez 45 minut. Jeśli nie przepadałaś za tą grą, to prawdopodobnie sądziłaś, że nie nadajesz się do uprawiania sportów w ogóle. Tymczasem każdy z nas musi znaleźć sobie swoją ulubioną formę ruchu. Na pewno istnieje dyscyplina, która sprawi, że w końcu odnajdziesz radość w aktywności fizycznej.

Reklama

Challenge

Podejmij wyzwanie! Załóż się z przyjaciółmi, że przez miesiąc będziesz robić cztery treningi w tygodniu. Mnóstwo gotowych planów znajdziesz w internecie. Możecie na przykład zacząć robić przysiady. Początkowo 50, ale z każdym dniem ich liczba powinna się zwiększać. W ostatnim dniu zrobisz naraz 250 przysiadów bez większego wysiłku! Po tym czasie regularne ćwiczenia wejdą ci w krew, więc bez większego problemu zaczniesz ćwiczyć na co dzień.

Urozmaicaj treningi

Robienie przysiadów przez miesiąc ma sens na początku przygody z budowaniem formy, jednak nie warto na jednym ćwiczeniu opierać całego swojego treningu. Powodów jest parę, a jednym z nich jest po prostu nuda. Z czasem opada ekscytacja związana ze zmianą stylu życia i pojawia się szara codzienność, a ta skutecznie zniechęca do treningów. Nic cię już nie zaskakuje? To błąd! Staraj się wprowadzać nowe ćwiczenia, szukaj ciekawych treningów, zapisz się na różne zajęcia. Tylko nie pozwól, by wdarła się nuda.

Centymetr i waga

Tę nienawiść da się przekuć w miłość, po paru miesiącach treningów mierzenie zacznie ci sprawiać prawdziwą przyjemność. Stwórz tabelkę, w której będziesz wpisywać swój obwód brzucha, bicepsa, bioder i ud, a także wagę. Nie zdziw się, jeśli pomimo widocznego chudnięcia, twoja waga ani drgnie, dzieje się tak dlatego, że co prawda spalasz tłuszcz, ale jednocześnie rozbudowujesz mięśnie, które są nawet jeszcze cięższe niż te zbędne kilogramy. Warto raz w miesiącu kontrolować się na profesjonalnym analizatorze składu ciała, który podaje dokładną wartość tkanki tłuszczowej.

Plan treningowy

Doskonale wiesz, jak chaos w pracy wpływa na twoją efektywność. Nie inaczej jest z treningami. Jeśli nie masz ułożonego planu działania, łatwiej ci zrezygnować z ćwiczeń, w końcu i tak nie wiesz, co masz robić, więc właściwie nic cię nie omija. Dużo prościej będzie ci zmobilizować się do ćwiczeń, jeśli będziesz działać zgodnie z planem. Gotowe plany treningowe znajdziesz w internecie, możesz również poprosić profesjonalnego trenera o ułożenie go indywidualnie pod twoje możliwości i preferencje.

Treningi ze znajomymi

Nie oszukujmy się, szanse, że wstaniesz jutro o piątej, żeby sobie z rana pobiegać, są bliskie zeru. No chyba, że umówisz się ze znajomymi, bo przecież jeśli nie pójdziesz, to ich zawiedziesz, a tego byś raczej nie chciała. Zobowiązuj się, to sprawi, że nie będziesz miała wyjścia. Nie umawiaj się z tylko jedną osobą, gdyż w dwójkę łatwo wam będzie stwierdzić, że jednak dzisiaj odpuszczacie, z kolei za dużo trenujących sprawi, że jak ty jedna zrezygnujesz, to właściwie nic się nie stanie. Najlepiej więc umawiać się z dwoma, maksymalnie trzema osobami.

Nie forsuj się

Nie staraj się za wszelką cenę wykonywać ćwiczenia, które są ponad twoje siły. Dobrze jest stawiać sobie cele, ale jeśli czujesz, że tym razem nie dasz rady, to lepiej odpuść. Po pierwsze zbyt wyczerpujące treningi szybko zniechęcą cię do dalszych ćwiczeń i wkrótce zaczniesz szukać wymówek, by jednak przestać uprawiać sport. Poza tym, jeśli nie masz kondycji i doświadczenia, nie potrafisz się właściwie rozgrzać, to zbyt intensywne ćwiczenie może doprowadzić do kontuzji, która na długo wykluczy cię z treningów.

Trener personalny

Najlepiej umawiać się z trenerem personalnym, który każe sobie płacić za każdą godzinę, nawet tę z twojej winy niewykorzystaną. Przygotuje dla ciebie indywidualny trening i zmotywuje do wykonania go w całości. Ponadto pokaże, jak ćwiczyć w prawidłowy sposób i zmusi cię do regularnych wizyt na siłowni. Plusów jest sporo, minus tylko jeden - zatrudnienie trenera personalnego stanowi niestety spory wydatek.

Motywacja daje wielką moc, sprawia, że próbujesz i nie odpuszczasz, nawet gdy nie widzisz rezultatów. Ostateczną nagrodą za ten trud jest nie tylko smukłe i jędrne ciało, ale również twarda psychika, która pomaga walczyć też poza siłownią. Nie poddawaj się, ten wysiłek się opłaca.

Zobacz także: 

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: fit | ćwiczenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy