Reklama
SHOW - magazyn o gwiazdach

Małgorzata Rozenek i Hanna Lis: Przyjaźń czy rywalizacja?

Hanna i Małgorzata zbliżyły się do siebie na planie nowego programu TVN i chętnie pokazują się razem. SHOW tropi, czy połączyła je prawdziwa przyjaźń czy układ dla kariery. Wiemy, kto na tym sojuszu może więcej skorzystać.

Małgorzata Rozenek (38) i Hanna Lis (46) są przyjaciółkami! - taka informacja obiegła media po ich udziale w nowym programie TVN "Azja Express". Podobno panie znalazły wspólny język i bardzo się polubiły. Nic dziwnego - w końcu wiele je łączy. Obie mają znanych partnerów, są po rozwodach i każdą wolną chwilę spędzają z dziećmi. Nie można jednak mówić o wielkiej przyjaźni w momencie, gdy krzyżują się ich interesy zawodowe.

Hanna zdaje sobie sprawę, że bliska relacja z Perfekcyjną Panią Domu może jej otworzyć drzwi do gabinetu Edwarda Miszczaka, dyrektora programowego TVN, którego ulubienicą jest właśnie Małgosia. Rozenek zaś wie, że Lis to niekwestionowana gwiazda małego ekranu i w perspektywie rywalka.

Reklama

Testują Hanię


Karolina Korwin Piotrowska nie ma przekonania, co do tego, że Hanna może zagrozić pozycji Małgosi. "Lis jest kojarzona głównie z dziennikarstwem informacyjnym. Nie wiadomo, czy będzie umiała się odnaleźć w programach rozrywkowych", mówi SHOW Korwin Piotrowska.

W styczniu żona Tomasza Lisa została zwolniona z TVP. Od czterech lat prowadziła "Panoramę" i programy publicystyczne w TVP Info. Tuż po utracie stanowiska zaczęła szukać nowego pomysłu na siebie. Przez chwilę pracowała w portalu swojego męża, ale bardzo szybko zrezygnowała. I wtedy pojawiła się propozycja Edwarda Miszczaka, dyrektora programowego TVN - chodziło o udział w nowym programie stacji z udziałem celebrytów.

Dziennikarka zaryzykowała i wraz z innymi gwiazdami wyleciała do Azji, gdzie kręcony był show. Wielu jej fanów miało jednak wątpliwości, czy to dobry ruch z jej strony. "Nie znam innych dziennikarzy informacyjnych, którzy po takim transferze wróciliby do poważnego dziennikarstwa. To dla Hani bilet w jedną stronę, ale rozumiem, że chciała spróbować czegoś nowego", uważa Korwin Piotrowska.

Przed Lis wielka niewiadoma. Dopiero jesienią, gdy na antenę wejdzie "Azja Express", okaże się, czy widzowie akceptują dziennikarkę w nowej odsłonie. "Jej sytuacja jest trudna - ma kontrowersyjnego męża, nosi jego nazwisko. Do tego kojarzona jest z określonymi poglądami politycznymi. Miszczak chce jednak sprawdzić, czy Lis ma szansę zostać twarzą stacji na stałe", dodaje Karolina.

Z pewnością pojawienie się Hanny w TVN wzbudziło zamieszanie wśród gwiazd stacji. W końcu może ona stanowić zagrożenie dla dotychczasowych ulubienic widzów.

Walka o pozycję


"Rozenek nic nie pokona. Nie ma drugiej gwiazdy, która byłaby tak zdeterminowana, pracowita i lojalna", uważa Korwin Piotrowska. Nie jest tajemnicą, że Perfekcyjna ma mocną pozycję w TVN. "Małgosia Rozenek jest gwiazdą specyficzną, dla niej trzeba dopasować fajnie format. Ona nie jest uniwersum, które poprowadzi wszystko", zachwycał się Edward Miszczak w rozmowie z SHOW.

Wygląda na to, że Lis wie, co robi. Przyjaźń z Małgorzatą z pewnością może jej pomóc w wypracowaniu pozycji w TVN. "Będzie musiała jednak udowodnić, że jest absolutnie lojalna", dodaje Karolina, która doskonale zna stosunki panujące w firmie.

Tymczasem Lis już pokazuje, że nie zamierza być grzeczna i uległa. Odrzuciła bowiem kolejną propozycję dyrektora programowego. "Zaproponowano jej nowy program w TVN Style, niestety, nie spodobał się on Hani i zrezygnowała z jego prowadzenia", mówi SHOW osoba z produkcji. Pytanie, czy stacja zechce zaoferować kapryśnej dziennikarce inny format...

Najbliższe miesiące zapowiadają się zatem ciekawie. Zarówno Małgorzata, jak i Hanna mogą skorzystać na tym, że w TVN właśnie spadły akcje innej wielkiej gwiazdy, Agnieszki Szulim. Robi się więc miejsce dla nowych programów i nowych twarzy. Ale to oznacza, że przyjaciółki mogą w przyszłości stać się rywalkami. Póki co trzymają się razem - obie błyszczały na ostatnim pokazie Łukasza Jemioła.

Rozenek dzięki Hani ociepla swój wizerunek, bo do tej pory uchodziła za zdystansowaną i nie zawierała sojuszy z koleżankami z pracy. Z kolei Lis przełamuje swoją niechęć do bywania na salonach, co jest nieodzowne, jeśli myśli się o karierze w komercyjnej stacji.

"Może właśnie dlatego, że pojawiam się rzadko publicznie, jestem łakomym kąskiem dla prasy plotkarskiej. To się jednak nie zmieni, nie lubię ścianek", wyznała kiedyś dziennikarka. Także w tej kwestii będzie mogła skorzystać z rad Rozenek, która stała się specjalistką od funkcjonowania w show-biznesie.

Rozenek przykładem dla innych


Małgorzata wie, co zrobić, żeby być na ustach wszystkich i jak zwrócić na siebie uwagę. Zdaje sobie sprawę, że dzięki temu SHOW Magdalena Makuch jest bardziej rozpoznawalna, a co za tym idzie, może liczyć na większą liczbę propozycji. Lada moment ma się odbyć jej ślub z Radkiem Majdanem, co z pewnością będzie wydarzeniem towarzyskim roku. Do tego widzowie spędzą z nią cały rok.

W wakacje rusza program "Projekt Lady", w którym Perfekcyjna będzie wychowywać krnąbrne dziewczyny, a jesienią w TVN Style zobaczymy talk-show, w którym udzieli porad w zakresie odnawiania domu, gotowania i uprawiania ogrodu. W każdym odcinku pojawi się gość specjalny. Być może będzie to także Lis...

Wygląda na to, że na razie dziennikarka nie jest w stanie zagrozić Perfekcyjnej. Jeśli chce dorównać nowej koleżance, czeka ją wiele pracy. Gdy wystartuje "Azja Express", dowiemy się, czy Hanna, tak jak wcześniej Jarosław Kuźniar czy Grzegorz Miecugow, sprawdzą się w formatach rozrywkowych. Wtedy też Edward Miszczak przyjrzy się wynikom oglądalności i będzie wiedział, czy warto na nią postawić. Miejmy tylko nadzieję, że Lis nie trafi do "Dzień Dobry TVN", który prowadzi Kinga Rusin, bo może być naprawdę gorąco...

Magdalena Makuch

Zobacz także:



Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy