Reklama
SHOW - magazyn o gwiazdach

Biegałam z kluczem na szyi!

Prowadząca „Kto poślubi mojego syna” lubi szpilki i galowe suknie. Jako nastolatka nosiła buty z „blaszką” i kochała się w wokaliście Pearl Jam.

Dzieciństwo spędziła na Warmii, w Biskupcu niedaleko Olsztyna. "W okolicy były trzy jeziora. Tam spędzałam niemal wszystkie wakacje. Chodziło się i na ryby, i na grzyby. Umiałam nawet nawlec robaka na haczyk", wspomina.

Jej najlepszą przyjaciółką była młodsza o trzy lata siostra Ola. "Mieszkaliśmy w bloku, miałyśmy trzepak i podwórko. Biegałam po nim z kluczem na szyi. Całe dnie po szkole spędzało się na dworze. Stawało się pod balkonem i na całe gardło krzyczało: »Mamo, rzuć mi kanapkę! Mamo, rzuć mi kurtkę!« Mama tego nie znosiła", śmieje się Agnieszka.

Reklama

Tata, Jerzy, absolwent AWF-u i dyrektor miejscowej podstawówki, chciał zainteresować córki sportem. "Obowiązkowo oglądaliśmy mecze i byłam prawoskrzydłową w drużynie piłki ręcznej. Ale to siostra miała talent sportowy". Jednak od biegania po boisku Agnieszka wolała książki."Byłam prymuską. Wygrywałam olimpiady, chciałam zostać lekarzem (mama dziennikarki, Barbara, jest protetykiem - przyp. red.)". Jastrzębska musiała mieć dobre wyniki, choć jako córka dyrektora nie mogła liczyć na taryfę ulgową. Okres buntu przeszła łagodnie.

"Zaliczyłam młodzieńczą miłość do zespołu Depeche Mode, którą manifestowałam spodniami gumkami i butami z »blaszkami«. A w liceum kochałam się już dojrzale w wokaliście Pearl Jam", żartuje. Po maturze zamiast medycyny wybrała jednak polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Na studiach trafiła na staż w dziale kultury tygodnika "Polityka". Potem poszło lawinowo - magazyny dla kobiet, współpraca z telewizją. Wyspecjalizowała się w wywiadach z gwiazdami. "Jako pierwsza w Polsce miałam okazję rozmawiać z Bradem Pittem, George’em Clooneyem czy Jane Fondą", wspomina. Jastrzębska pisała też piosenki, m.in. dla Dody, Edyty Górniak i Natalii Kukulskiej. "Przy okazji" znalazła miłość - jest szczęśliwą żoną producenta Mariusza Szypury.

Oskar Maya

SHOW 24/2014

Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy