Reklama
SHOW - magazyn o gwiazdach

Teraz już może wyjść za mąż

Nikt w to nie wierzył. Szara myszka pokonała diwę. Tak skromna osoba jeszcze nigdy nie wygrała w Polsce wielkiego show. Teraz Monika śmiało planuje złoto na olimpiadzie, ślub i dzieci.

Jest 69-krotną mistrzynią Polski i jedną z najlepszych na świecie zawodniczek skaczących o tyczce. Wzorowa studentka (średnia ocen 4,2) i najmłodszy członek zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego (30-latka wśród samych starszych panów).

A teraz jeszcze jedyny w historii „Tańca z gwiazdami” sportowiec, który zdobył Kryształową Kulę. I to pokonując w pięknym stylu megagwiazdę Edytę Górniak i znakomitego Pawła Stalińskiego!

Monika od dziesięciu lat kolekcjonowała medale. Kiedy rok temu z Mistrzostw Świata w Berlinie przywiozła srebro, Polska oszalała na jej punkcie! Była na szczycie. Prywatnie też było super – za kilka miesięcy miał odbyć się jej ślub z Norbertem Rokitą, ukochanym, a zarazem menedżerem. Wszystko już było ustalone: termin, restauracja, nawet menu. Niestety, ślub musieli odłożyć ze względu na plany zawodowe. I wtedy zdarzył się cios…

Reklama

„Pod koniec kwietnia 2010 roku Monika doznała poważnej kontuzji. Naderwała więzadło skokowe, nie mogła odzyskać formy. To ją strasznie dołowało”, mówi SHOW Norbert Rokita. Choć teraz czasu mieli więcej niż kiedykolwiek, rozmowy o ślubie zeszły na dalszy plan. Monika była pogrążona w depresji. W takim stanie trudno stanąć na ślubnym kobiercu…

W lipcu odbyły się Mistrzostwa Europy w Barcelonie. Pyrek się nie zakwalifikowała. Pierwszy raz od dziesięciu lat nie wyjechała na tak ważne zawody, tylko siedziała przed telewizorem. „Kompletnie się wtedy załamała”, mówi Norbert. „Wiedziałem, że muszę Monice pomóc. Czułem, że potrzebna jest jej odmiana, coś, co pomoże jej odbudować się psychicznie. Myślałem wtedy: gdyby sprawdziła się w czymś innym, to odzyskałaby wiarę w siebie”.

Telefon z TVN zadzwonił więc w odpowiednim momencie. Choć wcześniej Monika Pyrek odmawiała, teraz zdecydowała się na udział w 12. edycji „Tańca z gwiazdami”.

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze SHOW. Już w sprzedaży!

SHOW 25/2010

Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama