Reklama

Dwuetapowe oczyszczanie twarzy. Jak dogłębnie oczyścić skórę bez podrażnień?

Umiejętne mycie i oczyszczanie skóry twarzy pozwoli nam ograniczyć liczbę podrażnień, przywracając zarazem naszej cerze zdrowy, promienny i młodzieńczy wygląd. Jak dogłębnie oczyścić skórę, aby nie wpłynąć na jej kondycję w sposób negatywny? Sprawdziliśmy!

Dwa etapy oczyszczania

Rytuał pielęgnacyjny powinnyśmy rozpocząć od dokładnego, a zarazem delikatnego demakijażu. W tym celu warto sięgnąć po środek, który skutecznie oczyści skórę z resztek kosmetyków oraz filtrów znajdujących się w kremach. Zgodnie z popularną obecnie pielęgnacją koreańską możemy do tego celu użyć kosmetyku na bazie oleju, ale równie skuteczne będzie mleczko bądź emulsja micelarna, która zapewni nam przy okazji uczucie świeżości. Takimi właściwościami charakteryzuje się np. niezawierająca mydła emulsja micelarna do mycia skóry wrażliwej Cetaphil EM. Wystarczy tylko, że niewielką jej ilość naniesiemy na skórę twarzy, rozprowadzając ją równomiernie na całej jej powierzchni. Emulsję należy po chwili zmyć pod bieżącą wodą lub za pomocą płatka kosmetycznego.

Reklama

Właściwe mycie i oczyszczanie twarzy należy tymczasem rozpocząć od zwilżenia twarzy dużą ilością wody. Przy tej okazji warto przypomnieć, że woda zbyt zimna lub gorąca może podrażnić naszą cerę, uszkadzając pokrywającą ją warstwę ochronną złożoną z wody i lipidów (płaszcz hydrolipidowy), która odpowiedzialna jest za wytwarzanie tzw. bariery okluzyjnej. Zabezpiecza ona skórę przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, jak zanieczyszczenia powietrza, patogeny czy czynniki atmosferyczne, oraz przed nadmierną utratą wody, do której dochodzi np. wskutek parowania. Uszkodzenie płaszcza hydrolipidowego może prowadzić do przesuszania skóry i powstawania podrażnień.

Twarz możemy z powodzeniem przemywać dłońmi (zraszając ją obficie letnią wodą) lub za pomocą świeżego, mocno namoczonego ręcznika (wystarczy, że będziemy go delikatnie przykładać do twarzy). Do mycia twarzy można przystąpić dopiero wtedy, gdy będzie już ona odpowiednio mokra i wilgotna. Należy wówczas sięgnąć po środek do mycia twarzy - woda znajdująca się na powierzchni skóry ułatwi jego dokładne i równomierne rozprowadzenie.

Jak prawidłowo myć skórę twarzy? Porada ekspertki

Wydawać by się mogło, że mycie twarzy jest czynnością banalną, którą każda z nas jest w stanie wykonać prawidłowo bez odpowiedniego instruktażu. A jednak! Okazuje się, że sprawa nie jest tak prosta, jak się zwykle sądzi.

- Musimy pamiętać o tym, że skórę oczyszczamy dwa razy w ciągu dnia, rano i wieczorem. Poranne mycie jest nam potrzebne aby usunąć zanieczyszczenia oraz sebum, które skóra "wyprodukowała" w nocy, oraz przygotować ją do przyjęcia składników aktywnych zawartych w kremie. Poranne mycie twarzy wpływa również na to, że skóra późnej nam się zaczyna świecić w ciągu dnia - mówi kosmetolog Aneta Suchowierska, ekspertka marki Cetaphil.

- Wieczorne oczyszczanie powinno być wykonywane dwuetapowo.  W pierwszym etapie usuwamy makijaż, sebum, zanieczyszczenia - emulsją micelarną. Najprzyjemniejszą formą demakijażu tym preparatem jest wykonanie jedno-, dwuminutowego masażu twarzy wykonując koliste ruchy, masując dokładnie całą twarz. Spłukujemy letnią wodą i przystępujemy do drugiego etapu. Myjemy skórę żelem oczyszczającym (delikatny żel oczyszczający z peelingiem Cetaphil) przez około 1-2 minuty powtarzając ruchy, spłukujemy letnia wodą. Przy tym kroku można użyć silikonowej szczoteczki  sonicznej, ponieważ łatwo można utrzymać ją w czystości przy odpowiednim oczyszczaniu. Gąbeczek raczej nie polecam ponieważ stosując je wielokrotnie nie mamy pewności czy są one czyste. Przechowujemy je w warunkach sprzyjających rozwojowi pleśni, grzybów, a skórę myjemy przecież po to, aby była czysta. A stosowanie codziennie nowych jest nieekologiczne - dodaje ekspertka. Co dalej?

- Osuszamy skórę ręcznikiem dedykowanym jedynie skórze twarzy, dociskając go lekko do skóry. Wykonywanie odpowiednich kroków oczyszczania skóry jest bardzo istotnym etapem pielęgnacji, ponieważ przygotowuje skórę do przyjęcia składników aktywnych zawartych w aplikowanym później kremie. Wybierając kosmetyk do drugiego kroku oczyszczania musimy wybierać takie produkty, które nie powodują podrażnienia i nie dają uczucia silnego napięcia i przesuszenia skóry. Skórę myjemy po to aby odpoczęła, a nie po to aby ją męczyć. Dobrze oczyszczona skóra powinna w komforcie przyjąć składniki zawarte w kremie - podkreśla kosmetolog Aneta Suchowierska.

Samo mycie twarzy nie zapewni, niestety, naszej skórze odpowiednio promiennego wyglądu. Aby tak się stało, codzienne rytuały pielęgnacyjne powinnyśmy uzupełnić o systematyczne złuszczanie naskórka. Peelingi pomogą nam nie tylko w dokładnym usunięciu martwych komórek, ale także zanieczyszczeń (łoju, potu, drobin kurzu i pyłów, drobnoustrojów chorobotwórczych itp.), które każdego dnia odkładają się i gromadzą w naszych porach.

W przypadku delikatnej skóry twarzy najlepiej sprawdzą się peelingi enzymatyczne; resztę ciała możemy natomiast oczyszczać za pomocą peelingów mechanicznych. Środek peelingujący należy wmasowujmy w skórę samymi tylko opuszkami palców, wykonując z wyczuciem energiczne, okrężne ruchy. Co ciekawe, skuteczny peeling do twarzy możemy z powodzeniem wykonać same, łącząc z sobą kilka niedrogich i powszechnie dostępnych składników, takich jak np. mleko, miód, woda i gruboziarnisty cukier.

Nie zapomnij o nawilżeniu

W kolejnym etapie umytą i umiejętnie oczyszczoną skórę twarzy należy odżywić i nawilżyć za pomocą kremu nawilżającego dobranego do jej wieku, typu i indywidualnych wymagań. Najlepiej będzie, jeśli krem lub balsam do twarzy będziemy w nią po prostu energicznie, ale delikatnie wklepywać. W ten sposób sprawimy, że krem wniknie w skórę szybciej i głębiej.

Na ten rodzaj aplikacji - który znały i praktykowały już przecież nasze babcie i prababcie - warto postawić przede wszystkim dlatego, że przyczynia się on do poprawy mikrokrążenia skóry, stymuluje produkcję kolagenu i nie naraża przy tym naszej cery na drobne podrażnienia i mikrourazy (takie jak np.: pękanie włókien kolagenowych czy drobnych naczyń krwionośnych), do których może niekiedy dochodzić podczas wsmarowywania, wcierania lub wmasowywania kosmetyków.

 

Artykuł z ekspozycją partnera

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy