Reklama

„Ciężko pracuję i jestem warta każdego centa” – najciekawsze wypowiedzi Naomi Campbell

Na pierwszy rzut oka władcza kobieta o urodzie i seksapilu dzikiej kocicy. Jak sama mówi, popełniła w życiu wiele błędów, ale obecnie skupia się przede wszystkim na zaangażowaniu w działalność charytatywną.

Na pierwszy rzut oka władcza kobieta o urodzie i seksapilu dzikiej kocicy. Jak sama mówi, popełniła w życiu wiele błędów, ale obecnie skupia się przede wszystkim na zaangażowaniu w działalność charytatywną.

Perfekcjonistka w każdym calu, często podkreśla, że swój sukces zawodowy musiała sobie wywalczyć, ale teraz robi wszystko, by młodym czarnoskórym modelkom było w branży łatwiej. Naomi Campbell, choć stała się ikoną mody, nie ograniczyła swojego życia tylko do wybiegu. Przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi znanej z ciętego języka gwiazdy.

Reklama

"Czy jestem szefem? Jak najbardziej. Nie lubię przegrywać, a jeśli powiedzą mi »nie«, znajdę inny sposób, by usłyszeć odpowiedź »tak«" - zapewniała Naomi Campbell w wywiadzie dla "The Guardian" w 2013 roku. Gwiazda modelingu słynie z determinacji i silnego charakteru. Dzięki temu osiągnęła szczyty, choć jako czarnoskóra modelka, musiała walczyć o swoje dużo bardziej niż jej białe koleżanki z branży. Jednak dzięki silnemu charakterowi znalazła się w elitarnym gronie sześciu supermodelek.

"Nic nigdy nie przychodzi mi łatwo i nigdy tak nie będzie, ale dla mnie to nie problem. Jestem do tego przyzwyczajona. Podążam za wyzwaniami" - mówiła w wywiadzie dla Cady Lang z tygodnika "Time" w 2016 roku. Jako jedna z pierwszych czarnoskórych modelek przecierała ścieżki kolejnym generacjom. Była to droga przez ciernie - wielokrotnie spotykała się z przejawami rasizmu. Mimo to zrobiła karierę nie tylko w modelingu. Naomi Campbell występowała w teledyskach i filmach, zajmuje się działalnością charytatywną, nagrała płytę, wypuściła własną linię perfum. W tym roku premierę miał jej najnowszy zapach dla kobiet - Cat deluxe Silver określany przez znawców jako musujący, sensualny i niezwykle kobiecy.

"Popełniam wiele błędów. Wiele błędów. Nie jestem chodzącym ideałem. Muszę uczyć się na własnych błędach. I wiele z tych, które zrobiłam, dotarło do opinii publicznej. Dlatego zawsze denerwuję się, gdy ludzie mówią o wzorze do naśladowania, ponieważ sama nie wiem, czy byłam świetnym wzorem" - wyznała w 2010 roku w "Interview Magazine". Naomi Campbell dała się poznać jako żywiołowa kobieta, którą ciężko okiełznać. Idzie jak burza, dlatego w błyskawicznym tempie wspięła się na sam szczyt. Jednocześnie zachowała autentyczność i dystans do świata, w którym wszystko odbywa się w blasku fleszy. Nie udaje perfekcyjnej, jest po prostu sobą - ze wszystkimi wadami i zaletami.

"Nie możesz zmienić świata. Nie możesz zrobić wszystkiego. Ale próbujesz nieść świadomość i zrobić tyle, ile możesz" - opowiadała o swojej działalności charytatywnej w tym samym wywiadzie. Wielokrotnie udzielała się w różnego rodzaju akcjach społecznych. Założyła organizację Fashion For Relief niosącą pomoc humanitarną m.in. ofiarom huraganu Katrina, trzęsienia ziemi na Haiti czy w Japonii. Jest również inicjatorką powstania organizacji We Love Brazil sprzedającej tkaniny wyprodukowane przez lokalne kobiety w celu walki z ubóstwem w Brazylii. W ostatnich latach mocno zaangażowała się w rozwój rynku mody w Afryce. Naomi Campbell włączyła się w walkę z rasizmem i pomaga młodym czarnoskórym modelkom zawojować wybiegi.

"Nie przejmuję się cyferkami. Nie mam nic przeciwko starzeniu się" - zapewniała na łamach "Harpers Bazaar" w 2012 roku. Modelka wkrótce skończy 50 lat, a wciąż wygląda olśniewająco. Czas nie odbił na niej piętna, pomimo że żyje bardzo intensywnie. Naomi zapewnia również, że nigdy nie była na diecie, nie chodziła na treningi, pali i od czasu do czasu pije alkohol. Za to, jak zapewniała na łamach "Playboya": "Ciężko pracuję i jestem wart każdego centa". Czyżby to był sekret jej nieprzemijającej urody?

 

Materiał powstał we współpracy z marką Naomi Campbell.

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy