Reklama

Zambia - podróż do kraju wodospadów

Choć Zambia nie ma plaż i morza to przyciąga turystów przede wszystkim dziką przyrodą i niezapomnianymi krajobrazami. Urlop w tym afrykańskim kraju na pewno będzie pełen wrażeń.

Zambia leży w południowej Afryce. Jest to jeden z najbogatszych w wody krajów tego kontynentów. Słynie z imponujących wodospadów i urodziwych rzek. Przyroda jest tutaj nieokiełznana i nieskrępowana cywilizacją. Turyści odwiedzają Zambię, aby podziwiać tutejsze krajobrazy, obcować z dzikimi zwierzętami podczas safari czy oddawać się sportom ekstremalnym. Zambia ma wiele do zaoferowania miłośnikom adrenaliny.

Wodospady Zambii

Wśród afrykańskich krajów Zambia słynie z malowniczych rzek i jezior. W kraju jest aż osiemnaście przepięknych wodospadów, które można podziwiać. Większość znajduje się w północnej części kraju. Najbardziej znane są wodospady Wiktorii. Nazwał je tak podróżnik David Livingstone na cześć królowej Wiktorii. Miejscowi mówili na to miejsce "Dym który grzmi" i bali się do niego zbliżać. 

Reklama

Woda spada z wysokości 108 metrów na długości 1,7 kilometra. Hałas jest tak donośny, że słychać go w promieniu aż 40 kilometrów. Wirujące w powietrzu, odbijające się od skał krople tworzą barwne tęcze. Wodospady znajdują się na granicy pomiędzy Zambią a Zimbabwe. Uważane są za jeden z siedmiu cudów świata, zostały także wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. 

Nieopodal znajduje się Diabelski Basen, czyli niewielkie kąpielisko na rzece Zambezi. Nazwa wzięła się stąd, iż znajduje się on tuż obok urwiska, z którego w dół spada woda. Nieczynne jest w okresie wysokiego poziomu wód ze względu na ryzyko porwania w dół przepaści.

Jednym z największych wodospadów w Zambii jest wpadający do jeziora Tanganika wodospad Kalambo. Liczy aż 221 metrów! Warto poznać również urokliwe wodospady Lumangwe, które wyglądają nieco jak mniejsza wersja wodospadów Wiktorii. 

Sporty wodne

Bogactwo wód w Zambii sprawia, że ma ona wiele do zaoferowania miłośnikom wody. Szczególnie zadowoleni będą fani raftingu i kajaków. Rzeka Zambezi (w okolicy wodospadów Wiktorii) została uznana za jedną z najlepszy rzek do uprawiania tych sportów. Spływy są jednak bardzo trudne i wymagają wcześniejszego doświadczenia. 

Początkujący niech wybiorą jedną ze spokojniejszych rzek. Amatorzy adrenaliny powinni spróbować hydrospeedingu. Polega on na spływaniu rwącymi rzekami na plastikowych deskach.  Turyści, którzy preferują spokojniejsze aktywności mogą powędkować lub pomieszkać w specjalnie do tego przystosowanym statku na jeziorze Kariba.

Safari

Zambia oferuje również różnego rodzaju safari. Dzikie zwierzęta można podziwiać nie tylko podczas wycieczki samochodem, ale także płynąc rzeką w kanu. Można również skusić się na wycieczkę na grzbiecie słonia. Podobno podróż na tym ogromnym zwierzęciu jest bardzo relaksująca. W specjalnym siodle z reguły jadą 2-3 osoby. 

W Zambii można także wybrać się na spacer z lwem lub gepardem. Turyści mogą stanąć oko w oko z drapieżnikami, pogłaskać je i poznać ich charakter. To wszystko oczywiście pod czujnym okiem przewodnika, który uprzednio przygotowuje śmiałków do tego spotkania przekazując wiedzę praktyczną na temat tych zwierząt.

Informacje praktyczne

Do Zambii można się wybrać korzystając z oferty krajowych biur podróży. Ceny wycieczek są dość wysokie. Regularne połączenia samolotowe utrzymywane są z niektórymi miastami zachodniej Europy, np. Londynem.

Najwięcej opadów występuje w styczniu i grudniu, najmniej od maja do września i właśnie wtedy najlepiej pojechać do Zambii. Pora deszczowa jest cieplejsza niż pora sucha.

Językiem urzędowym jest angielski, co znacznie ułatwi komunikację.

Należy pamiętać o wizie, która jest obowiązkowa dla Polaków i można ją uzyskać w punktach przekraczania granic. 


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy