Reklama

Wyspa Wolin. Kraj w miniaturze

Ma niezwykle bogaty pejzaż. Znajdziemy tu wspaniałe plaże, strome klify, jeziora i pasma wyniosłych wzgórz.

Największą wyspę Polski opływają wody Świny i Dziwny oraz Bałtyku i Zalewu Szczecińskiego. Jej główne miasto - Wolin to także historyczna stolica słowiańskich Wolinian,  utożsamiana z legendarnymi miastami Vineta, Jumne lub Jomsborg, wspominanymi  w średniowiecznych tekstach.

Według jednej z hipotez, opartych na islandzkich sagach, Wolin to legendarny Jomsborg, siedziba Jomswikingów, gdzie miał dokonać żywota duński król Harald Sinozęby. W wykopaliskach w okolicach tego miasta odnaleziono przedmioty zarówno skandynawskiego, jak i słowiańskiego pochodzenia. Do tego dziedzictwa odwołuje się Centrum Słowian i Wikingów na małej wyspie Ostrów pod Wolinem. To rekonstrukcja średniowiecznej osady, która łączy elementy tradycji obu grup etnicznych.

Reklama

Strome klify i blask turkusowego jeziora

Najpiękniejszą i najcenniejszą przyrodniczo część wyspy chroni Woliński Park Narodowy. Należy do niego pasmo niezwykle wysokich wzgórz, które opadają klifami z jednej strony w fale Bałtyku, a z drugiej w spokojniejsze wody Zalewu Szczecińskiego. Na klifie góry Gosań leży punkt widokowy z panoramą Zatoki Pomorskiej. Krajobraz parku urozmaicają jeziora, tzw. wolińskiego pojezierza: Czajcze, Warnowo, Domysłowskie i Łuniewo.

Jest także  Jezioro Turkusowe w wyrobisku nieczynnej kopalni kredy we wsi Wapnica. Wokół  akwenu poprowadzony jest szlak, który prezentuje niezwykły kolor jego wód. Niedaleko, nad Zalewem Szczecińskim, położona jest mała wieś Lubin. Jej wielką atrakcją jest neogotycki kościół ze strzelistą wieżą. Warto też tutaj zajrzeć na dwa punkty widokowe: jeden na Górze Lelowej i drugi na Górze  Zielonka - położony nad  wysokim brzegiem Zalewu Szczecińskiego.

Możemy zobaczyć stąd archipelag wysp utworzonych u wlotu cieśniny Świny. Te pokryte łąkami  i trzcinowiskami skrawki lądu są królestwem ptaków wodnych i należą do Wolińskiego Parku Narodowego.

DJ

***

#POMAGAMINTERIA

Fundacja Centaurus - największy w Europie azyl dla koni walczy o przetrwanie swoje oraz podopiecznych. Z powodu epidemii COVID z dotacji wycofują się kolejne upadające firmy i tracący pracę darczyńcy. Na to wszystko nakłada się susza, która spowodowała dwukrotny wzrost cen siana. Sytuacja jeszcze nigdy nie była tak dramatyczna. Organizacja walczy o swoje być albo nie być. Pomóż i ocal setki zwierząt od śmierci! Sprawdź szczegóły >>>

 

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy