Reklama

W krainach nenufarów. Jezioro Lubrza, Krutynia, Kanał Elbląski

Są w Polsce miejsca, gdzie woda w rzekach i jeziorach jest krystalicznie czysta... Właśnie w takich zakątkach spotkać można oficie kwitnące nenufary. Często pokrywają taflę całego jeziora albo porastają gęsto brzegi rzeki. Odwiedzamy te okolice.

Piękne, tajemnicze, szlachetne... Nenufary kojarzą się nam z romantyczną sceną z filmu „Noce i dnie”, kiedy hrabia Józef Tolibowski wchodzi po nie do stawu i wręcza naręcze lilii Barbarze.

Dziś byłoby to niemożliwe, bo dziko rosnące nenufary są pod ochroną. Bardzo znane „pola” nenufarów można podziwiać latem na Jeziorze Lubrza, zwanym też Lubie, w województwie lubuskim.

Tam, gdzie rosną nenufary, woda na pewno jest czysta. Wybierają bowiem miejsca, gdzie człowiek nie ingeruje w przyrodę, a brzegi jezior i rzek są nieuregulowane. Szczególnie obficie występują na lubuskich jeziorach oraz na szlaku Krutyni i w zbiornikach wodnych Kanału Elbląskiego.

Reklama

Nad Jeziorem Lubrza jest słynny Szlak Nenufarów

Można go przemierzyć pieszo lub rowerem, podziwiając po drodze lilie wodne na lubuskich jeziorach. Okoliczni mieszkańcy tak pokochali nenufary, że latem w Lubrzy (powiat świebodziński) organizowana jest impreza „Noc Nenufarów”. Widowisko przedstawia legendę o miłości Lubrzany zaklętej w kwiat nenufaru. Jednak miłość zwycięża złe czary – Lubrzana zostaje odczarowana i... wyłania się z olbrzymiego kwiatu. Imprezie towarzyszą koncerty, konkursy i pokaz fajerwerków. Potem jest zabawa do rana.

Wzdłuż mazurskiej Krutyni też całe lato goszczą nenufary. Odbywają się tu liczne spływy kajakowe, bo Krutynia jest jednym z najpiękniejszych takich szlaków Europy, przebiegającym przez Puszczę Piską. Kajakarze płynąc Krutynią, mogą podziwiać nie tylko dziką zwierzynę, malownicze mazurskie domki, ale też pola nenufarów.

Płynąc Kanałem Elbląskim, przez sztuczne przekopy, groble i zarośnięte trzciną i szuwarami jeziora, mijamy dywany grzybieni. Nie można przegapić takiej atrakcji, zwłaszcza że Kanał Elbląski to jedyny taki na świecie – statki płyną nie tylko po wodzie, ale również... jadą lądem na wózkach.


Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama