Reklama

Połąga - bałtyckie Zakopane

Taką nazwą reklamy z początku XX wieku określały uzdrowisko w Połądze zachęcając Polaków ze wszystkich zaborów do przyjazdu. Tutaj spotykały się polskie elity kulturalne i odradzał się patriotyzm narodowy.

Najpiękniejszy litewski kurort nadmorski słynie z szerokich piaszczystych białych plaż. Powstał wraz z założeniem tu rezydencji jednego z najznamienitszych polskich arystokratycznych rodów.

Drobnoziarniste piaski pokrywają plaże szerokie na 200 metrów ograniczone od lądu pasem wydm porośniętych sosnowym lasem.

Zanim stała się nadmorskim kąpieliskiem, przez blisko trzy stulecia była jedynym portem Wielkiego Księstwa Litewskiego, a wcześniej Żmudzi. Tutaj urodziła się słynna Biruta.

Według legendy miała być poświęcona jako dziewica bogini Praurymie. Mieszkała w świątyni na górze nieopodal Połągi. Powracający z wyprawy przeciw Krzyżakom książę Kiejstut zakochał się w pięknej dziewczynie i porwał ją do swego zamku w Trokach.

Reklama

Z tego związku urodził się dobrze znany Polakom bohater spod Grunwaldu – książę Witold. Po śmierci męża kapłanka wróciła ponoć na górę, gdzie mieszkała do końca swych dni. Po śmierci usypano jej mogiłę, którą otoczono kultem. W 1869 roku na tym miejscu wzniesiono kaplicę św. Jerzego, która przetrwała do dziś. Największy rozwój Połągi nastąpił, gdy pobliskie dobra nabyli Tyszkiewiczowie.

Początkowo posiadłość była traktowana jako typowe letnisko. Wybudowano długie molo i uruchomiono niewielki parostatek. Pod koniec XIX wieku Feliks Tyszkiewicz postanowił postawić w Połądze rodzinną rezydencję. W uzdrowisku zbudowano dom zdrojowy, łazienki, pierwsze wille dla gości i nowy kościół. Wówczas Połągę nazywano „nadbałtyckim Zakopanem”.

Spotykała się tutaj polska elita intelektualna i artystyczna z trzech zaborów. Stanisław Witkiewicz malował pejzaże i zaprojektował dom zdrojowy. Uczeń Jana Matejki, Leon Wyczółkowski uwieczniał na swych obrazach i grafikach tamtejsze sosny. Władysław Reymont kończył tu „Chłopów”.

Połąga pełniła rolę duchowej stolicy Polski pod zaborami. Dziś to największy litewski kurort nad Bałtykiem. Warto tu odwiedzić dawny pałac Tyszkiewiczów (obecnie Muzeum Bursztynu). Można też wybrać się do oddalonej o 12 km Kretyngi, gdzie zachowała się kolejna rezydencja polskiego rodu.

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy