Reklama

Narodowe uprzedzenia

Co Niemcy myślą o Polakach? Najbardziej typową cechą Polaka jest religijność. 45 proc. Niemców myśli przy tym, że Polacy są zacofani. Drugą typową cechą Polaków, w przekonaniu Niemców, jest życzliwość, a jej przykładem np. "polska gościnność" (tak uważa również dwie trzecie Niemców). Trzecia w kolejności jest pracowitość - ok. 65 proc. Niemców jest zdania, że Polacy są pracowici. Ogólny bilans "zysków i strat" ostatecznie nie wygląda aż tak źle!

Reszta typowych cech, przypisywanych Polakom jest negatywna - prawie 40 proc. Niemców uważa, że typowy Polak jest nieuczciwy, niezdyscyplinowany i pije.

A co myślą Polacy o Niemcach? Nasz obraz zachodnich sąsiadów jest dwojaki. Z jednej strony Niemiec to Krzyżak i esesman - zaborczy, bezwzględny, wywyższający się, zorganizowany i nieprzyjazny. Niemiec to także rzemieślnik i urzędnik: pracowity i schludny, trochę skąpy, na pewno oszczędny, chłodny, obcy, bibosz i tłuścioch.

Mimo tego, że przez setki lat Niemcy przewyższali Słowian zarówno pod względem ekonomicznym jak i cywilizacyjnym, jesteśmy przekonani o wyższości Polaka nad Niemcem. Już siedmioletni Polacy (!) posiadają następujący stereotyp: "Cyganie i Żydzi są mniej pracowici, dobrzy, prawdomówni i czyści niż Niemcy. Niemcy zaś są mniej pracowici, dobrzy, czyści i prawdomówni niż Polacy." Badania te przeprowadzono na Opolszczyźnie przez Barbarę Weigl.

Reklama

Z pokolenia na pokolenie

Stereotypy przekazywane są z pokolenia na pokolenie, podobnie jak np. normy społeczne czy tradycje. Bez nadzwyczajnych wydarzeń historycznych lub specjalnych zabiegów socjotechnicznych stereotyp określonego narodu pozostaje niezmieniony nawet przez setki lat.

Dlatego Już małe dzieci posiadają stereotypy, które zaczerpnęły ze swojego otoczenia społecznego. Z tego powodu posiadamy wyobrażenie na temat grup społecznych, z którymi nigdy się nie zetknęliśmy - np. "wiemy" jakimi ludźmi byli Fenicjanie, Prusacy czy nawet starożytni Egipcjanie.

Interesujące jest tu jednak, że związek między stereotypami rodziców i dzieci jest słaby. Stereotypowe wyobrażenia dzieci podobne są o wiele bardziej do stereotypów najpopularniejszych w danej kulturze niż do poglądów własnych rodziców. Dzieci czerpią stereotypową wiedzę przede wszystkim z mediów, od rówieśników, szeroko pojętego otoczenia społecznego niż od rodziców.

Wpływ języka

Nośnikiem stereotypów jest także w pewnym stopniu język, którym operujemy na co dzień. Wprowadza on stereotypy do naszego umysłu "kuchennymi drzwiami", bez naszej wiedzy i świadomości.

Jak to się dzieje? Istnieje wiele wyrazów i zwrotów, które przekazują odpowiedni stereotyp Niemca: "Oszwabić", "Niemiecki ordunk", "Pruski dryl", "Niemiecka dokładność", "Pewne jak w niemieckim banku", "Głupi szkop". W polskich dziełach literackich także przekazywany i podtrzymywany jest określony obraz Niemców. "Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci germanił". Twórczość pisarzy, którzy brali udział w drugiej wojnie światowej także obfituje w sugestywne obrazy, które "mówią" jaki "naprawdę jest" Niemiec. Krzyżacy Sienkiewicza również pokazują nam "typowego" Niemca. W Quo Vadis Ursus pokonuje potężnego germańskiego tura. Takich przykładów można by mnożyć. Właśnie w ten sposób nabywamy pewną wiedzę, która następnie włączona zostaje do stereotypu.

Tolerancja nie pomaga

Stereotypy przekazywane są nie tylko z pokolenia na pokolenie, ale także "produkowane" przez ludzki umysł w sposób nieświadomy. Nawet jeśli ktoś bardzo stara się być tolerancyjny, nie do końca mu się to uda.

W eksperymencie przeprowadzonym przez Bodenhausena proszono ludzi aby obejrzeli zdjęcia innych ludzi (skinów) i opisali ich, ale tak aby nie ulec wpływowi stereotypu skina. Udawało się to - osoby badane faktycznie tworzyły mniej stereotypowe opisy, niż ci, których nie proszono o unikanie stereotypowych wyobrażeń.

Niestety gdy badani, mieli następnie rozmawiać z osobą wyglądającą jak skin, to siadali od niej znacznie dalej niż ci, którzy wcześniej nie starali się kontrolować swoich stereotypowych wyobrażeń. Pokazuje to, że nawet gdy staramy się nie ulegać stereotypowemu myśleniu, to w zachowaniu i tak stereotyp się ujawni.

A jednak można zmienić negatywne stereotypy, co pokazują relacje niemiecko - francuskie.

Gdy człowiek traktuje siebie jako "obywatela świata", gdy wyznaje dewizę "nic co ludzkie nie jest mi obce", to tworzy bardzo szeroką kategorię - należy do "ludzkości". Wtedy wszyscy inni ludzie należą do tej samej kategorii, a wtedy stereotypy i uprzedzenia także ulegają osłabieniu. Na przykład jeśli Polak myśli o sobie w kategoriach "jestem Europejczykiem", to jego uprzedzenia wobec innych Europejczyków będą oczywiście o wiele słabsze niż wtedy, gdy myśli o sobie "nie czuję się Europejczykiem".

Ta prosta zmiana w myśleniu jest jednym najskuteczniejszych sposobów zmniejszania uprzedzeń. Jeśli jednak umysł tworzy bardzo wyraźnie zarysowane i odrębne kategorie - katolicy, muzułmanie biedni, bogaci itp., to uprzedzenia stają się silne.

Dr Marcin Florkowski, psycholog

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Kraków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy