Reklama

Miasto o wielu obliczach

Kalisz, uważany powszechnie za najstarsze miasto w Polsce, o którym wzmianki pojawiły się już prawie dwa tysiące lat temu, jest także jednym z naszych najpiękniejszych miejsc. Jego zabytkowe śródmieście, z pietyzmem odrestaurowane po zniszczeniach pierwszej wojny światowej uważane jest za szczytowe osiągnięcie polskiej myśli urbanistycznej okresu międzywojennego, leżący pomiędzy kanałami Prosny park jest prawdziwą perłą krajobrazową, a odbywający się co roku Festiwal Teatralny należy do czołowych wydarzeń na kulturalnej mapie naszego kraju. Do tego wszystkiego Kalisz odgrywał bardzo ważną rolę w historii Polski, zwłaszcza w jej początkowym okresie. To miasto trzeba koniecznie zobaczyć!

Reklama

Zacznijmy od początku - czyli od pierwszej wzmianki o Kaliszu, która jest dziełem Klaudiusza Ptolemeusza, greckiego uczonego, który w sowim dziele "Geografia" zestawił tabele współrzędnych najbardziej znanych miejscowości, gór i rzek. W sposób dokładniejszy niż jego poprzednicy opisał m. in. Brytanię i kraje pomiędzy Dunajem a Bałtykiem. Na tym terenie wymienił m. in. Kalisię (Καλισία), identyfikowaną właśnie z Kaliszem. Co prawda niektórzy naukowcy podważają zasadność tezy, która łączy ówczesną Kalisię z dzisiejszym Kaliszem, ale badania archeologiczne potwierdziły ciągłość osadnictwa w okolicach co najmniej od czasów rzymskich.

Obecne śródmieście założono w XIII wieku. Jego sercem jest prostokątny Rynek, na którym wznosi się okazały ratusz. Najstarszy ratusz spłonął podczas wielkiego pożaru miasta w 1792 roku, a jego resztki rozebrano w 1804 r. Drugi w dziejach ratuszowy gmach stanął w latach 1888 - 1890,  przetrwał on do 1914 r., kiedy to został spalony przez Prusaków. Obecny ratusz powstał w latach 1920 - 25 według projektu S. Pajzderskiego i nawiązuje do tradycji renesansowego ratusza z wysoka wieżą. Warto wdrapać się na nią, by podziwiać panoramę miasta z tarasu widokowego. Po drodze, na kolejnych piętrach możemy zapoznać się z burzliwą historią miasta.

Szczególnie dramatyczny epizod z dziejów miasta miał miejsce w 1914 roku. Kalisz, leżący w granicach Imperium Rosyjskiego, był jednym z pierwszych miast zajętych przez Prusaków. Mieszkańcy Kalisza wiążący z wkroczeniem wojsk pruskich i zakończeniem okupacji rosyjskiej duże nadzieje na uzyskanie niepodległości, zachowali zupełny spokój. Jednak już w nocy z 3 na 4 sierpnia 1914 roku doszło do przypadkowej strzelaniny, uznanej przez władze wojskowe za atak Polaków na wojsko pruskie. Pomimo, że mieszkańcy pełnili wszelkie żądania dowódcy pruskich wojsk, Preuskera - zapłacili wyznaczoną kontrybucję w wysokości 50 tysięcy rubli i dali 20 zakładników - rozpoczęły się aresztowania i egzekucje oraz plądrowanie, ostrzeliwanie i podpalanie miasta. Przerażona ludność w popłochu opuszczała Kalisz. Najbardziej opłakane w swych skutkach okazały się wydarzenia, które miały miejsce 7 sierpnia, a zwłaszcza w nocy z 7 na 8 sierpnia 1914, roku. Na skutek kolejnej pomyłki doszło do wzajemnego ostrzelania się patroli pruskich. Dowodzący oddziałami -wojskowymi Preusker wydał rozkaz ostrzeliwania miasta przy pomocy artylerii. 95% staromiejskiej zabudowy legło w gruzach. Prowadzona w latach 20-tych i 30-tych odbudowa była pierwszym takim przedsięwzięciem w skali kraju.

Z wieży ratuszowej zobaczyć można cały średniowieczny układ urbanistyczny miasta, z pietyzmem zrekonstruowany w okresie międzywojennym. Czerwone dachy kamieniczek obwiedzione są zielonym pierścieniem plant, zajmujących tereny dawnych fortyfikacji i murów obronnych miasta. Ponad dachy domów wyrastają piękne kaliskie kościoły, a tuż obok centrum podziwiać można rozległą zieloną "wyspę" Parku Miejskiego - tak ładnego terenu zielonego oddalonego dosłownie kilkadziesiąt kroków od centrum miasta nie znajdziecie nigdzie indziej w Polsce!

Czołowe miejsce wśród kaliskich świątyń zajmuje Katedra św. Mikołaja, wzniesiona w XIII wieku z fundacji księcia Bolesława Pobożnego. Dzieje świątyni były bardzo burzliwe. Pożary w latach 1560, 1609, 1706 spowodowały, że kościół stracił swoje średniowieczne piękno. W 1973 roku pożar ołtarza przyniósł stratę jednego z najpiękniejszych zabytków świątyni - obrazu "Zdjęcie z krzyża" z pracowni Piotra Rubensa. Do dziś okoliczności tego zdarzenia budzą wielkie kontrowersje gdyż przypuszcza się, że obraz został skradziony. W kościele na uwagę zasługuje Kaplica Matki Boskiej Pocieszenia zwanej Polską. Znajdująca się tam polichromia i witraże zaprojektowane przez Włodzimierza Tetmajera w 1909 roku, przedstawiają wielu świętych oraz postacie z historii Polski.

Innym pięknym kościołem jest barokowa Kolegiata św. Jozefa. Tutejsze Sanktuarium Św. Józefa jest najstarszym ośrodkiem kultu tego świętego na świecie. Innym cennym zabytkiem ukrytym we wnętrzu świątyni jest fragment gotyckiego poliptyku z XV wieku. Na tyłach bazyliki znajduje się Baszta "Dorotka". Jest to jedyna zachowana do dziś baszta miejska, dawniej służyła jako więzienie miejskie Wchodziła w skład fortyfikacji miejskich w północno-wschodniej części ich obwodu. Powstała w XV wieku baszta jest półokrągła, ceglana, posadowiona na kamiennym fundamencie i przykryta półstożkowym dachem. Od XIX wieku zwana "Dorotką". Z basztą związane są różne legendy, z których jedna mówi, że w dawnych czasach zamykano w niej źle prowadzące się młode damy, które nazywano wówczas Dorotkami.

Teatr w Kaliszu i jego okolice są chlubą miasta i uważane są za jego najpiękniejszy zakątek. Chyba żadne miasto w Polsce nie ma tak pięknie usytuowanego teatru. Położony on jest malowniczo w parkowej zieleni tuż nad brzegiem Prosny. Od momentu przybycia do Kalisza Wojciecha Bogusławskiego tradycja stałej sceny trwa nad Prosną do dziś. W jej historię współczesną wpisały się najznakomitsze polskie teatry i najwybitniejsi aktorzy dzięki Kaliskim Spotkaniom Teatralnym, jednemu z najstarszych festiwali teatralnych; od 1961 roku goszczą wówczas w mieście najwybitniejsze zespoły z całego świata. W 1985 roku Spotkania przybrały formę Festiwalu Sztuki Aktorskiej. Każdego roku w maju Kalisz staje się kulturalną stolicą Polski - właśnie za sprawą Spotkań Teatralnych.

Pod teatrem można odnaleźć małą przystań i wsiąść do zrekonstruowanej słowiańskiej łodzi, którą udamy się do najstarszej części miasta - Zawodzia. Wcześniej łódź cicho mija malowniczy Park Miejski, którego drzewa schodzą wprost do leniwie płynącej wody. Dziś jest to krajobrazowy park angielski. Na powierzchni ponad 20 ha znajduje się ponad cztery tysiące cennych drzew, krzewów, krzewinek. Wiele z nich stanowi pomnik przyrody. Kaliski park należy do nielicznych w kraju, gdzie występuje tak wiele, bo aż 159, odmian drzew i krzewów ozdobnych. W parku dominują klony, olchy, brzozy, dęby, kasztanowce, lipy, wiązy, buki. Na uwagę zasługują przepiękne okazy miłorzębu chińskiego, tulipanowca amerykańskiego, gladezji trójcierniowej oraz tzw. bezbronnej, jesiony amerykańskie, magnolie i orzechy. Tutaj znajduje się też siedziba Kaliskiego Towarzystwa Wioślarskiego - najstarszego klubu sportowego w mieście. W jego budynku funkcjonuje dziś także znakomita restauracja.

Na koniec docieramy do Zawodzia - najstarszej części miasta. Koniecznie zobaczyć tu trzeba zrekonstruowany gród piastowski. Kalisz okresu piastowskiego był jednym z głównych ośrodków państwa polskiego. Odgrywał bardzo ważną rolę militarną i polityczną. Szczyt świetności grodu przypada na czasy panowania Mieszka III Starego. Władca ten wzniósł w II poł. XII wieku w obrębie grodu jednonawową kolegiatę romańską pw. Św. Pawła. W 1193 roku w kolegiacie został pochowany syn Mieszka Starego Mieszko Mieszkowic, a w 1202 roku spoczął sam Mieszko III. W 2007 roku Rezerwat Archeologiczny na Zawodziu został poddany rekonstrukcji. Odtworzone zostały fundamenty historycznych obiektów budowlanych, zbudowano wieżę obronną z palisadą, zbudowano most dla pieszych nad stawem, zrekonstruowano fragmenty wałów ziemnych, zbudowano chałupy mieszkalne, zrekonstruowano kurhan, zbudowano bramy wjazdowe z palisadą i ostrokołem, zrekonstruowano zabytkową zagrodę składającą się z budynku mieszkalnego i budynków inwentarskich. Jest to bez wątpienia jedno z najlepiej zrekonstruowanych grodzisk piastowskich w naszym kraju.

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Polska | podróże | turystyka | zabytki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy