Reklama

Uroda z morskich głębin

Morze pełne jest najprawdziwszych skarbów natury. Bursztyn, algi i sól pomogą nam zadbać o urodę!

Jeśli przyglądałaś się swemu ciału podczas pobytu nad morzem, z pewnością miałaś już okazję przekonać się o doskonałym działaniu kosmetycznym soli morskiej.

Zauważyłaś, że po kąpielach i spacerach plażą skóra stała się o wiele gładsza, lepiej napięta i bardziej promienna? To właśnie wpływ słonej wody i przesyconego solą powietrza.

Inne morskie skarby: bursztyn (jantar) i algi (zwane inaczej glonami lub wodorostami) także mają doskonały wpływ na stan skóry i włosów. Warto więc korzystać z darów morza w każdy dostępny sposób: używając kosmetyków z ich zawartością, fundując sobie czasem zabiegi w salonie kosmetycznym lub robiąc je w domu.

Reklama

Własnoręcznie przygotowane maseczki, peelingi, kąpiele i okłady z dodatkiem glonów lub soli morskiej potrafią zrobić dużo dobrego dla urody, a kosztują niewiele! Dowiedz się zatem, w jaki sposób morskie skarby działają na skórę i jak najlepiej je stosować, by dobrze służyły właśnie tobie.

Jantarowe sekrety

Bursztyn jest składnikiem wielu kremów, szczególnie często tych przeznaczonych dla cery dojrzałej. Przede wszystkim dlatego, że neutralizuje wolne rodniki, które niszczą komórki skóry, a więc przyspieszają powstawanie zmarszczek. Krem z bursztynem nie tylko opóźnia procesy starzenia, ale także poprawia napięcie skóry, dzięki czemu staje się ona bardziej elastyczna, regeneruje się oraz nabiera blasku.

Do codziennej pielęgnacji ciała warto wybrać balsam lub gęste masło (działa intensywniej) z bursztynem. Są znakomite do szybkiego odżywienia nawet bardzo suchej skóry. Dzięki właściwościom dezynfekującym oraz przeciwzapalnym (zawiera siarkę) wyciąg z bursztynu wpływa bardzo korzystnie na włosy. Szczególnie na te przetłuszczające się, słabe, ze skłonnością do wypadania. Siarka wzmacnia cebulki, dzięki czemu włosy stają się mocniejsze i zdrowsze. Szampony i odżywki z jantarowymi ekstraktami zapobiegają nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów oraz je wygładzają. Warto ich używać, ponieważ bursztyn ma jeszcze jedną cenną właściwość - jest naturalnym delikatnym filtrem przeciwsłonecznym, chroni więc włosy przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Cudowne wodorosty

Zielone, brunatne, czerwone, morskie lub słodkowodne - wszystkie glony są niezwykle cenione w kosmetyce. Ich skład i skład ludzkiej skóry są do siebie podobne. Dzięki temu zawarte w glonach substancje są świetnie tolerowane przez organizm. Dlatego wyjątkowo rzadko powodują uczulenia i szybko się wchłaniają.

W kosmetyce wykorzystywane są zwłaszcza algi zielone o szerokim, uniwersalnym działaniu, algi czerwone ze względu na ich nawilżające i silnie oczyszczające właściwości oraz algi hawajskie, które przywracają skórze równowagę. W gabinetach kosmetycznych jest mnóstwo zabiegów z algami. Ale można je wykorzystać także do samodzielnego sporządzania masek i okładów. W sklepach zielarskich i internetowych dostępne są rozdrobnione algi w proszku.

Nawilżają włosy

Algi zawarte w szamponach i odżywkach do włosów poprawiają ukrwienie skóry głowy, co sprawia, że cebulki włosów są lepiej odżywione, a pasma mocniejsze. Doskonale nawilżają i regenerują także kosmyki wysuszone letnim słońcem, morską wodą i wiatrem, powodując, że są mocniejsze i lepiej się układają. Algi zielone i brunatne regulujące wydzielanie łoju, mają zastosowanie w preparatach do pielęgnacji włosów tłustych. Żeby maksymalnie wykorzystać dobroczynne właściwości alg, warto robić z nich maski. Ich stężenie jest wówczas większe niż w gotowych preparatach, a całość nie zawiera żadnych chemicznych dodatków.

Nie tylko ujędrniają

Algi mają świetny wpływ na wygląd skóry. Bardzo skutecznie zwalczają cellulit. Znajdziesz je więc w składzie kremów do masażu i balsamów likwidujących pomarańczową skórkę.

Warto sięgnąć po nie, nawet jeśli nie masz cellulitu. Poprawiają przemianę materii w tkankach i mikrokrążenie krwi. Efekt? Oczyszczona z toksyn, lepiej napięta oraz delikatnie, zdrowo zaróżowiona skóra. Algi przyspieszają też spalanie tłuszczu. Jeśli więc odchudzasz się, balsam do ciała z ich dodatkiem to coś dla ciebie. Regularnie stosowany wysmukli ciało i sprawi, że będzie gładsze, bo zmniejszą się skupiska komórek tłuszczowych nierówno zgromadzonych pod skórą. Ujędrniające i wyszczuplające właściwości alg są widoczne zaraz po użyciu odpowiedniego preparatu. Dlatego tak chętnie algi są stosowane przez kosmetyczki. Klientka, która zdecydowała się np. maskę z alg położoną na całe ciało z pewnością wyjdzie zadowolona, bo efekt zobaczy od razu! (To wydatek rzędu 140-200 zł).

Morskie kryształy

Sól morską przed wiekami nazywano białym złotem. Już wtedy doceniano jej zalety. Jest niezbędna do prawidłowego działania organizmu i ma też wyjątkowe znaczenie dla urody. Komórki skóry do właściwego funkcjonowania potrzebują wielu minerałów i pierwiastków śladowych. Ogromne ich bogactwo zawiera właśnie sól morska. Oprócz chloru i sodu ma w składzie także magnez, wapń, potas, żelazo i jod. Kryształy soli pozyskuje się w podobny sposób, jak przed tysiącami lat - poprzez odparowanie wody morskiej w słońcu, w specjalnych płytkich zbiornikach. Jedyne wymagania to czystość i spore zasolenie morza oraz dużo słońca.

Sól wygładza?

Najpopularniejszym i najbardziej naturalnym sposobem wykorzystania soli do pielęgnacji urody jest kąpiel z jej dodatkiem. Dzięki zawartości substancji mineralnych i mikroelementów kąpiel taka znakomicie poprawia wygląd skóry całego ciała: rozluźnia mięśnie i usprawnia krążenie krwi, ułatwia złuszczanie martwej, zrogowaciałej warstwy naskórka i oczyszcza pory, dzięki czemu skóra staje się znacznie gładsza, a stosowane później kosmetyki odżywcze i nawilżające dużo lepiej się wchłaniają, zmiękcza skórę i delikatnie poprawia jej kolor, napina, wyszczupla i działa silnie antycellulitowo, odpręża, likwiduje skutki stresu i zmniejsza przemęczenie.

Przygotowanie kąpieli z solą morską to nic trudnego, trzeba tylko kupić taką właśnie sól (a nie spożywczą, jodowaną) i wsypać ją do wanny (ok. szklanki). Woda powinna być dość ciepła, bo wtedy kryształki lepiej się rozpuszczają i dzięki temu skuteczniej działają na skórę. Szczególnie ceniona ze względu na swoje lecznicze właściwości jest sól z Morza Martwego. Pomaga w przypadku łuszczycy, trądziku pospolitego i różowatego. Odżywia także skórę po kuracjach lekami (np. antybiotykami). Można ją dostać w drogerii. Popularne kolorowe i pachnące sole są barwione i perfumowane. Jeśli masz wrażliwą skórę, zdecyduj się na naturalną sól morską.

Sól doskonale nadaje się do zrobienia peelingu (jest często składnikiem gotowych preparatów). Oczyszcza, wygładza naskórek i poprawia krążenie. Skóra staje się miła w dotyku, bardziej elastyczna. Regularnie stosowany peeling wyrównuje kolor skóry i powoduje, że lepiej wchłania ona kosmetyki pielęgnacyjne.

Kobieta i życie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy