Reklama

Splot słoneczny

Cienkie, ściśle zaplecione przy samej głowie warkoczyki nosimy już nie tylko na plażę. Jak je wykonać, podpowiada Leszek Czajka.

W tym sezonie modne są nie tylko ubrania, ale i fryzury w stylu etno. Najbardziej efektowne to cieniutkie warkoczyki. Zamiast góralskiej korony albo jednego grubego warkocza pleciemy dużo drobnych.

Inspiracją są fryzury afrykańskich kobiet, dla których to sposób na ujarzmienie gęstych i kręconych włosów. Wzorując się na tego rodzaju uczesaniach, projektanci mody (Valentino, Cristiano Burani) proponują nam płaskie, jakby przyklejone do skóry głowy warkocze, z których możemy zrobić najrozmaitsze koki i upięcia.

Pamiętajmy, żeby zawsze zaczynać splot od czoła i przesuwać się w kierunku szyi. Im więcej rzędów stworzymy, tym skóra głowy będzie mniej prześwitywać. Jeżeli mamy z natury cienkie i rzadkie włosy, lepiej zdecydować się na pojedyncze warkoczyki przemieszane z rozpuszczonymi pasmami. Takie były między innymi na pokazie Louis Vuitton. Dla ozdoby można w nie wpleść kolorowe nitki.

Reklama

PANI 5/2016

Tekst pochodzi z magazynu

PANI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama