Reklama

Sekrety złuszczania enzymatycznego

Dlaczego jest tak skuteczne?

Piling enzymatyczny zawiera tzw. enzymy roślinne, które delikatnie rozpuszczają zrogowaciały naskórek i usuwają go z powierzchni skóry. Stosowany systematycznie co 3-7 dni (w zależności od rodzaju skóry) oczyszcza skórę, poprawia jej koloryt i w znaczącym stopniu pomaga wchłonąć się aktywnym składnikom z kremów czy maseczek. Pilingi enzymatyczne ze względu na swoją delikatność polecane są głównie paniom z cerą wrażliwą, suchą, naczynkową. Ostatnio także popularne są specjalne pilingi do cery trądzikowej, gdyż bardzo skutecznie usuwają sebum z porów skórnych.

Reklama

Co zwierają?

Enzymy najczęściej wykorzystywane w pilingach to papaina z owocu papai i bromelaina z miąższu ananasa. Pierwsza z tych substancji prócz tego, że złuszcza naskórek, rozjaśnia przebarwienia posłoneczne i potrądzikowe. Zaś druga silniej złuszcza i wygładza naskórek. Większość pilingów zawiera także mączkę owsianą lub mleko w proszku, dlatego często mają mleczny zapach. Spotykane są także pilingi na bazie mączki ryżowej - mają bardzo silne działanie rozjaśniające.

Ostatnio pojawiły się bardzo popularne w Azji pilingi enzymatyczne w proszku. Rozrabia się je z wodą lub hydrolatem tuż przed użyciem. Taka forma pilingu sprawia, że są najbardziej skuteczne, ponieważ bromelaina i papaina, gdy rozkładają się w środowisku wodnym, znacznie zwiększają swoją efektywność.

Enzymy skutecznie usuwają nalot na zębach

Enzymy potrafią usuwać nie tylko zrogowaciały naskórek, ale również osady i płytkę nazębną ze szkliwa. Dlatego coraz częściej stosuje się je w wybielających pastach do zębów. W odróżnieniu od past mechanicznych, które zawierają substancje ścierne w postaci drobinek i granulek, chemiczne rozpuszczają lub rozpulchniają osad nazębny i pozwalają na bezinwazyjne dla struktury tkanek zęba usuwanie przebarwień. Składnikiem odpowiedzialnym za wybielanie w paście może być oksydaza glukozy albo papaina. Rozpuszcza płytkę bakteryjną i likwiduje brzydkie przebarwienia.

3 domowe maseczki pilingujące

Gruszkowa: Zetrzyj gruszkę na tarce z małymi oczkami, dodaj łyżkę miodu (płynnego), łyżkę tłustego twarogu i 5-8 kropel oliwy z oliwek. Wymieszaj i nałóż na twarz na 20 minut. Po tym czasie zmyj.

Z kiwi: Obierz kiwi, wytnij z niego środek i zmiksuj. dodaj łyżeczkę sody oczyszczonej i wymieszaj. Nałóż na twarz na 4 minuty, po czym zmyj.

Ananasowa: Zmiksuj 2 plastry ananasa. Wymieszaj z łyżką gęstego jogurtu naturalnego. Nałóż na skórę twarzy na 4 minuty, a następnie zmyj.

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: piling
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy