Reklama

Rewolucyjne odkrycie: Skóra nie zapomina

Polscy naukowcy odkryli mechanizm przyspieszonego starzenia skóry po ekspozycji na promienie UV - tzw. fotostarzenia skóry. Jest to przewlekły, niewidoczny stan zapalny. Czy jesteśmy bezradni? Trwają badania nad substancją skuteczną w walce z niebezpiecznym enzymem.

Zaczerwienienia, a czasem także obrzęk i nadwrażliwość skóry narażonej na działanie promieni UV. Badania zespołu polskich naukowców pod kierownictwem prof. Pawła Surowiaka pokazują, że skutki długotrwałej ekspozycji na promienie słoneczne są jednak jeszcze poważniejsze. - Okazuje się, że w ludzkiej skórze narażonej na działanie promieni UV zaczyna się rozwijać przewlekły stan zapalny. Proces ma charakter subkliniczny, czyli jest utajony i niewidoczny gołym okiem. Zmiany widać dopiero po wykonaniu komputerowej analizy stanu skóry - mówi prof. Paweł Surowiak.

Reklama

Jakie skutki ma przewlekły stan zapalny skóry? Przyczynia się do przyspieszonej degradacji kolagenu, czyli tzw. fotostarzenia skóry. Jeśli lubisz się opalać, musisz wiedzieć, że wynikiem tego procesu jest m.in. aż 70 proc. zmarszczek. - Fotostarzenie przebiega dużo szybciej niż starzenie chronologiczne, czyli to związane z upływem czasu. Nasze badania wykazały obecność procesu zapalnego już u 30-latków - dodaje prof. Paweł Surowiak.  

Jak powstaje przewlekłe zapalenie skóry?

Zespół prof. Pawła Surowiaka udowodnił, że pod wpływem promieni słonecznych w ludzkiej skórze pojawia się białko COX-2 (cyklooksygenaza-2). - To enzym uczestniczący w produkcji czynników prozapalnych, odpowiedzialnych za powstawanie zaczerwienienia i obrzęku skóry, a także bólu i gorączki - mówi naukowiec. Wiele innych badań z ostatnich lat pokazuje, że COX-2 wyjątkowo niekorzystnie oddziałuje na nasz organizm. Bierze udział m.in. w powstawaniu nowotworów złośliwych.

Jak chronić się przed powstaniem przewlekłego zapalenia skóry? Z pewnością ważna jest profilaktyka. Trzeba unikać nadmiernej ekspozycji na słońce i stosować filtry UV. Dotychczas nie badano jednak substancji o działaniu przeciwzapalnym w leczeniu i profilaktyce objawów starzenia skóry. Pod tym względem odkrycie zespołu prof. Pawła Surowiaka otwiera nowe możliwości. Czy można już wskazać substancje, które neutralizują enzym COX-2 i są potencjalnymi kandydatami do stosowania na przykład w środkach kosmetycznych?

- Jedną można wskazać już z całą pewnością. Są to nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Wystarczy posmarować skórę oliwą z oliwek, żeby zmniejszyć rozmiar uszkodzeń po ekspozycji na promienie UV. Udowodniono to na razie w modelu eksperymentalnym, jednak mechanizm przeciwzapalnego działania tych popularnych kwasów tłuszczowych jest taki sam u ludzi. Inne substancje obecnie testujemy na liniach komórkowych - wyjaśnia prof. Paweł Surowiak. 

Fotoodmładzanie przeciw fotostarzeniu

Póki co nie kupimy jeszcze kremów o udowodnionym działaniu przeciwzapalnym, do stosowania w profilaktyce fotostarzenia. - Na razie z tym procesem można walczyć głównie za pomocą metod medycyny estetycznej. W walce z fotostarzeniem stawiamy na dziś pobudzanie naturalnych zdolności skóry do uruchamiania autonomicznych procesów naprawczych - mówi prof. Paweł Surowiak.

Jedną z najskuteczniejszych metod opóźniania i odwracania procesów fotostarzenia jest laseroterapia (fotoodmładzanie). Lasery działają bardzo precyzyjnie, uruchamiając równocześnie procesy autoregeneracji skóry, a także poprawiając jej ogólną kondycję. Udowodniono, że za pomocą tego typu zabiegów zmniejszamy również ryzyko zachorowania na raka skóry. Konkretny zabieg lekarz zawsze dobiera indywidualnie do potrzeb i kondycji skóry pacjenta. 

Słońce jest też dobre dla skóry

Unikajmy nadmiernej ekspozycji na słońce, ale pamiętajmy też, by we wszystkim zachowywać umiar. Pamiętajmy, że to promienie UV powodują, że w naszej skórze powstaje witamina D3 - niezwykle ważna nie tylko dla jakości tkanki kostnej, ale dla metabolizmu, a co za tym idzie - stanu całego organizmu. Światło słoneczne ma również działanie przeciwdepresyjne. Najlepiej zatem korzystać z umiarem ze słońca, kontrolować stan skóry (nowoczesne metody komputerowe są pod tym względem bardzo skuteczne) i w przypadku wskazań poddawać się zabiegom profilaktycznym z zakresu medycyny estetycznej. 


Prof. Paweł Surowiak (Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu) jest członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Jest także wykładowcą Podyplomowej Szkoły medycyny Estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w Warszawie, wiceprzewodniczącym Polskiego Programu Certyfikacji Lekarzy Medycyny Estetycznej oraz szkoleniowcem licznych technik z zakresu medycyny estetycznej. Stworzył także Instytut DermaMed, jeden z największych w kraju ośrodków medycyny estetycznej i laseroterapii.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy