Parzący dotyk słońca

Piekąca, czerwona skóra to alarmujący znak, że przesadziłaś z opalaniem. Ratuj się maślanką i produktami z domowej spiżarni.

Na początku pojawia się rumień skóry połączony z uczuciem pieczenia. To objawy oparzenia pierwszego stopnia, któremu trzeba szybko zaradzić. Są na to sprawdzone domowe sposoby. Jeżeli przedobrzyłaś z opalaniem tak, że na skórze pojawiły się pęcherze, koniecznie skontaktuj się z lekarzem. W żadnym razie nie przekłuwaj pęcherzy. To grozi zakażeniem. A jeśli do tego dojdzie, na skórze mogą pozostać blizny. Ulgę i złagodzenie bólu poparzonej skórze przyniesie w pierwszym momencie chłodny prysznic. Jeśli spanie jest torturą, spróbuj posypać pościel cieniutką warstwą talku.

Ulgę w oparzeniach przyniesie zielona sałata. Jej liście zagotuj w wodzie a uzyskany wywar ostudź w lodówce. Następnie nasączonym wacikiem delikatnie oklep oparzoną skórę.

Zrób zimne okłady, np. ze zsiadłego mleka, kefiru lub maślanki. W tych produktach znajduje się kwas paraaminobenzoesowy, który przyspiesza procesy gojenia skóry.

Wysuszoną i szorstką skórę wygładzi oliwka lub olejek. Oparzoną słońcem skórę uratuje maseczka z oliwy. Lekko podgrzaną oliwę rozprowadź na skórze i przykryj ją kilkoma warstwami gazy, a na końcu ręcznikiem. Trzymaj przez 30 min. Po zdjęciu nie opłukuj skóry.

Łagodząco i przeciwzapalnie działa sok wyciśnięty z aloesu, który dodatkowo regeneruje skórę. Oderwij listki tej rośliny i posmaruj ranę wypływającym z nich płynem lub użyj gotowego soku.