Reklama

Kosmetyczka podróżniczki

Nieważne, czy na urlopie cieszymy się błogim lenistwem, czy wędrujemy kilkanaście kilometrów z plecakiem, czynności pielęgnacyjnych nie możemy zaniedbać.

Skóra i włosy za takie grzechy odpłacają słono. W efekcie po powrocie będziemy wyglądać na bardziej zmęczone niż przed wyjazdem. Nie oznacza to jednak, że kosmetyki powinny stanowić połowę bagażu. Co więc zabrać z sobą na wakacje?

Jak przygotować się na męczącą, kilkugodzinną podróż?

Największym wrogiem skóry i włosów w środkach transportu jest klimatyzacja, ponieważ wysusza je w błyskawicznym tempie. Dlatego przed podróżą zróbmy w domu małe przygotowanie. Nałóżmy najpierw na twarz maseczkę głęboko nawilżającą, a później krem. W czasie drogi używajmy wody mineralnej w spray'u. Dodaje ona wilgoci i odświeża. Pamiętajmy jednak, żeby po spryskaniu twarzy i ciała, skórę delikatnie osuszyć chusteczkami. W przeciwnym razie wysychająca mgiełka wyciągnie z naskórka wodę.

Reklama

W czasie podróży z powodu niedoboru snu bardzo cierpi skóra pod oczami. Warto zabrać więc z sobą nie tylko krem pod oczy, ale także kosmetyki w kulce, które zapobiegają powstawaniu cieni. Na czas podróży lepiej zrezygnować z makijażu oczu i ust, zwłaszcza gdy jest gorąco, łatwo go rozmazać, trudniej też o dokładny demakijaż. W drodze nie sprawdzają się też ciężkie zapachy perfum, mogą one nawet wywołać ból głowy.

Jak zadbać o nogi i stopy podczas długiego siedzenia np. w pociągu?

Długie siedzenie podczas podróży ma fatalny wpływ na nogi - bolą, mogą nawet puchnąć. Trzeba więc pamiętać o przerwach, gdy jedziemy samochodem i spacerach, gdy jesteśmy w pociągu. Warto zabrać z sobą odświeżające spray'e do stóp, wiele z nich można stosować nawet na rajstopy. Dają natychmiastową ulgę, chłodzą, bo w ich składzie jest mentol, a także składniki, które usprawniają przepływ krwi, dlatego znika uczucie ciężkich nóg. Ale prawdziwy relaks odczujemy, gdy po ich użyciu będziemy mogły położyć się z nogami uniesionymi do góry.

W jaki sposób w czasie podróży i urlopu zadbać o skórę dłoni?

W czasie podróży czy urlopu myjemy ręce częściej niż zwykle i jesteśmy zdane na mydła dostępne w publicznych toaletach. A niestety często zdarza się, że są one słabej jakości. Wysuszają skórę, a nawet mogą wywołać podrażnienia. Nie musimy od razu zabierać z sobą swojego ulubionego mydła do mycia rąk (chyba że mamy skórę wrażliwą, atopową lub jesteśmy alergikami), ale niezbędny jest krem regenerujący. Dobrym rozwiązaniem są także antybakteryjne żele do mycia rąk bez użycia wody.

Czy w czasie wakacji przydadzą się mokre chusteczki?

Nawilżające chusteczki są niezastąpione. Tym bardziej, że w tej formie można znaleźć preparaty do demakijażu, odświeżania ciała, higieny intymnej i do mycia rąk. Dużą ich zaletą jet to, że ważą znacznie mniej niż kosmetyki w tradycyjnych opakowaniach. I nawet gdy podróżujemy z jednym plecakiem, możemy je z sobą zabrać. Są także chusteczki dla dzieci, nasączone wyjątkowo delikatnymi składnikami myjącymi i nawilżającymi. Można je wykorzystać do przetarcia twarzy czy rąk, zwłaszcza gdy jesteśmy na plaży.

Jakie kosmetyki, inne niż zazwyczaj używamy, powinnyśmy z sobą zabrać?

Na urlopie sprawdzają się przede wszystkim kosmetyki w saszetkach lub te typu 2 lub nawet 3 w 1. Skóra latem narażona jest na przesuszenie, np. po opalaniu czy kąpielach w słonym morzu. Warto więc zabrać z sobą preparaty, które silnie ją regenerują, czyli te zawierające skoncentrowane witaminy, fitohormony oraz substancje głęboko nawilżające.

Trzeba też zadbać o nawilżanie i odżywianie skóry ust - tu wybór kosmetyków mamy ogromny: od pomadek, sztyftów po kremy i balsamy, nawet o różnych smakach i zapachach. Podczas urlopu nie można również zapomnieć o ochronie przeciwsłonecznej. W naszej kosmetyce powinny się znaleźć preparaty z filtrami UV, a także te po opalaniu. Natomiast w bagażu kapelusz i okulary przeciwsłoneczne.

Życie na gorąco 25/2010

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama