Reklama

Błyskawiczne odmładzanie

Czasem chcemy wyglądać wyjątkowo dobrze i efektownie, a nie mamy czasu na długie, skomplikowane przygotowania. To na takie okazje wymyślono ekspresowo działające kosmetyki i domowe zabiegi.

Po pierwsze: zimne napary ziołowe i szybki masaż

Okład z naparu lub masaż kostkami "ziołowego lodu" wygładza skórę i ożywia jej kolor. Szklanką wody (temp. 80oC) zalewamy łyżkę zielonej herbaty (napina skórę). Po 4 min odcedzamy. Studzimy, godzinę trzymamy w lodowce. Dodajemy łyżeczkę soku z cytryny i nasączoną płynem watę kładziemy na twarz, szyję i dekolt. Po minucie opłukujemy skórę chłodną wodą. Warto też stosować kostki "ziołowego lodu". Rozgniatamy suche zioła: łyżkę rozmarynu (odmładza) i łyżeczkę kwiatów lawendy (regenerują). Parzymy je 10 min w szklance wrzątku. Odcedzamy. Do ostudzonego naparu dodajemy 2 łyżeczki miąższu z liścia aloesu (nawilża). Zamrażamy w foremce do lodu. Owijamy kostkę w bawełnianą szmatkę i masujemy nią twarz.

Reklama

Po drugie: napinające maseczki

Przed ważnym wyjściem wybierzmy gotowy preparat, stworzony po to, by dał efekt natychmiast. (Domowe też są dobre, ale nie tak skuteczne). Maseczki z tubki rozsmarowujemy na twarzy (omijając okolice oczu), szyi i dekolcie. Substancje aktywne, np. retinol (odmładza), kolagen (ujędrnia), peptydy (napinają), przenikają do skóry i poprawiają jej stan (np. Maseczka bankietowa błyskawicznie liftingująca, Dax Cosmetics, ok. 15 zł; Błyskawiczna maseczka korygująca zmarszczki Pro Smooth, AA Prestige, ok. 80 zł.) Najczęściej nie zmywamy ich wodą, tylko ścieramy. Dzięki temu działają jeszcze pod makijażem. Możemy wybrać inną maseczkę - w postaci płatu materiału z otworami na oczy. Działa jak kompres: pod warstewką tkaniny substancje aktywne nie parują i szybko przenikają do skóry. Jest prostsza w użyciu. Najczęściej bywa nasączona kolagenem, nawilżającym kwasem hialuronowym lub ujędrniającym wyciągiem z alg (np. Maska odmładzająca Total Effect, Olay, ok. 45 zł/3 szt.; Maska hydrożelowa rozjaśniająca, IVR, ok. 25 zł/szt.). Z każdego typu maską na twarzy leżymy zwykle kwadrans. Po jej usunięciu kremujemy twarz, szyję oraz dekolt i robimy makijaż.

Po trzecie: serum

Część z nich stworzono specjalnie po to, by zapewniły nam na kilka godzin wyraźnie młodszy wygląd! Zwykle zawierają takie same składniki jak kremy, ale silniej skoncentrowane. Zaraz po nałożeniu napinają skórę i wypełniają zmarszczki. Często mają też w składzie cząsteczki, które, rozpraszając światło, dają odmładzającą poświatę. Wybierając serum, nie szukajmy w jego składzie konkretnego składnika. Kierujmy się, zależnie od potrzeb skóry, określeniami w nazwie lub opisie działania: liftingujące, rozświetlające, wypełniające zmarszczki itp. (np. Ampułki Lift Expert 40+, Orifl ame, 89 zł/7 ampułek; Jedwabiste serum wypełniające zmarszczki Synactive 40+, linia Inside, Adamed, ok. 80 zł/30 ml; Korektor zmarszczek mimicznych i statycznych z linii Idéale, Lirene, ok. 40 zł/15 ml) Serum dawkujmy tak, jak zalecają producenci: po kropli. Większa ilość nie da lepszego efektu, a może się wałkować na skórze w czasie robienia makijażu.

Edyta Żebrowska

Kobieta i życie 8/2010

Kobieta i życie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy