Reklama

Algi w kosmetyce

Chcesz zapobiegać starzeniu się skóry? Sięgnij po skarby z podwodnego świata i poznaj działanie glonów morskich oraz słodkowodnych.

Jeśli się zastanawiasz, skąd ta popularność alg (inaczej glonów, wodorostów), musisz wiedzieć, że są one bogactwem składników odżywczych takich jak: białka, tłuszcze, węglowodany, witaminy (A, z grupy B oraz C, E) i mikroelementy (wapń, jod, kobalt, cynk, miedź, mangan, magnez, brom, żelazo).

Wszystkie glony zawierają też chlorofil bądź inny barwnik nadający im charakterystyczną barwę (zieloną, czerwoną lub brązową) - dlatego często się je grupuje właśnie w zależności od ich zabarwienia.

Jak pomagają na urodę? W kosmetyce najczęściej wykorzystuje się algi morskie. Dzięki swoim składnikom mają one różnorodne zastosowanie.

Reklama

Na trądzik i łojotok, bo zawierają dużo siarki oraz węglowodanów, które mają właściwości odkażające i regulują pracę gruczołów łojowych skóry.

Na naczynka - bo w swoim składzie mają substancje wzmacniające i uszczelniające naczynia włosowate znajdujące się w skórze. Zmniejszają też skłonność naczynek do ich pękania.

Na cellulit - zielone i brunatne algi morskie zawierają kwas alginowy ułatwiający m.in. usuwanie toksyn oraz poprawiający ukrwienie.

Na jędrność i elastyczność - algi słodkowodne wspomagają wytwarzanie elastyny i kolagenu w skórze, zwiększając jej elastyczność.

Na zmarszczki - przyczyniają się do opóźniania procesów starzenia się skóry oraz wygładzają drobne bruzdy na twarzy.

15/2016 Tele Tydzień

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy