LUDZIE | Środa, 14 kwietnia 2021 (09:59)
Dziecięca gwiazda westernów nie żyje. O śmierci Lee Aakera poinformował w mediach społecznościowych jego znajomy z branży, aktor Paul Petersen. Na co zmarł artysta?
1 / 5
1 kwietnia 2021 roku zmarła kolejna gwiazda westernów. Znajomy Lee Aakera, Paul Petersen poinfomował jednak o jego śmierci w mediach dopiero wczoraj, z uwagi na to, jaki tryb życia prowadził za życia mężczyzna. Aktor, który odszedł jako 77-latek, żył samotnie przez wiele lat, a przyczyną jego śmierci był udar mózgu. Przygoda aktora ze sceną i filmem zaczęła się bardzo wcześnie. Lee Aaker już jako czteroletni chłopiec śpiewał i tańczył, a kilka lat później zadebiutował przed kamerą.
Źródło: East News