Reklama

Żywy Ken planuje usunąć żebra

Rodrigo Alves ma już za sobą kilkadziesiąt operacji plastycznych, które upiększyły jego wizerunek. Teraz marzy o usunięciu sześciu żeber.

Rodrigo Alves, znany jako żywy Ken zamierza po raz kolejny położyć się na stole operacyjnym, by mieć seksowniejszą figurę.

34-latek od kilku lat poddaje się różnym zabiegom, które mają na celu upiększyć go jeszcze bardziej. Ma za sobą ponad 50 operacji. Rodrigo poprawił m.in. nos, mięśnie brzucha, bicepsy, a ostatnio postanowił powiększyć pośladki oraz jądra. Jednak nie był zbyt zadowolony z tej rewolucji: "Są tak duże, że ocierają mi uda! To nie jest seksowne".  Na wszystkie dotychczasowe operacje mężczyzna wydał ponad 450 tysięcy funtów.

Reklama

Rodrigo Alves w wywiadzie dla serwisu "The Sun" zdradził swoje plany związane z poprawą wyglądu. Tym razem postanowił usunąć sobie sześć żeber, ponieważ czuje się "duży i bezkształtny". Przyznał również, że jest to "desperacka próba schudnięcia".

- Lubię zakładać dwurzędowe marynarki z mocno wyciętą talią. Jeśli usunę swoje żebra, będę miał klasyczną figurę. To sprawi, że moja talia będzie bardzo wąska, więc będę mógł w końcu zakładać fajne marynarki. Moi przyjaciele wykonywali już ten zabieg wcześniej - nie jest to łatwa procedura, ale wiem, że jest możliwa - powiedział.

Styl.pl/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama