Reklama

Trudne wakacje Mai Bohosiewicz

Gwiazda wybrała się ze swoim synem na wakacje. Nie wszystko poszło po jej myśli...

Ciężarna aktorka i jej syn pojechali na wakacje. Ich zakończenie odbiegało od wymarzonego scenariusza.

Maja Bohosiewicz na swoim Instagramie napisała: "Najlepszy moment wakacji! Moje dziecko jest tak padnięte, że zasypia nad basenem! Co to znaczy? 2h nieskrępowanego opalańska i wchodzenia do wody. W przypływie szaleństwa zamawiam sobie mohito wersja dziewica. Ale co tam. Oczami wyobraźni widzę, jak wreszcie robie sobie te super słodkie ciążowe foty nad basenem z drineczkiem w ręku. Jej, zaspamuje cały instagram. Jej, to są wczasy. 

I nagle wpadam na NAJGŁUPSZY pomysł czyli "lepsze jest wrogiem dobrego". Dosuńmy Dzidziutkowi leżak żeby nie spadł, tak tak, i ma nóżke w słońcu, właśnie i spoci się pod tym ręcznikiem. Kiedy tak we trzy zaczynamy operacje "umilmy mu życie", pochodzi kelner który przyniósł zamówienione mohito virgin, donośnym głosem pyta: gdzie postawić, lisia przywiązana do leżaka rzuca się w jego stronę ciągnąc przy basenie całe to metalowe łóżko, dziecko zaczyna wyć i tak właśnie ostatnią drzemke spędzam w pokoju z zasłoniętymi żaluzjami i patrze jak w oddali virgin mohito ukradło mi moje marzenie, choć jednej godziny "WAKACJI"." - pisownia oryginalna. 

Maja Bohosiewcz spodziewa się drugiego dziecka, córeczki. Wspólny wyjazd z synem miał być ostatnim wypadem tylko we dwoje.

Reklama

Zobacz także:

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy