Reklama

Odeta Moro jako miss mokrego podkoszulka

Gdy dziennikarka jechała na swoim motocyklu, złapała ją ulewa z gradem. W mediach społecznościowych pokazała zdjęcie, na którym widać, jak bardzo jest przemoczona.

Odeta Moro podpisała fotografię słowami: "Zostałam miss mokrego podkoszulka! Grad boli, ale wiadukty ratują w najgorszych sytuacjach. Tylko kolejne spotkania bede delikatnie!no krępujące..." (pisownia oryginalna).

Zdjęcie dziennikarki wykonała Olga Frycz. Fani byli zachwyceni faktem, że mogli oglądać swoją idolkę w takim wydaniu - "Z takim podkoszulkiem to bardzo ponętnie", "Wspaniała !!!!!! Uwielbiam ten dystans !!!!!" - można przeczytać w komentarzach pod zdjęciem.

Zobacz także:

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy