Reklama

Michał Koterski planuje ślub?

Michał Koterski prowadził niegdyś bujne życie, w którym nie brakowało narkotyków. Jednak od czasu, kiedy poznał Marcelę Leszczak, zmienił się nie do poznania. Stał się bardzo wierzący. Choć mają prawie dwuletniego synka Fryderyka, do tej pory nie zalegalizowali swojego związku.

- To wszystko przyjdzie w swoim czasie. Moja wiara nie ma nic wspólnego z Kościołem. Ja wierzę w Boga i jestem wdzięczny Bogu - powiedział w rozmowie z Wideoportalem. Choć deklaruje wyjątkowość swojej wiary, nie oznacza to, że unika kontaktów z duchownymi. 

- Do księży też się przyznaję. Znam wspaniałych księży, wspaniałych posłańców, wielu zakonników, którzy pomagają dzieciom. Często udzielam się na spotkaniach z salwatorianami, salezjanami, dominikanami. To są wspaniali ludzie - przekonuje. Aktor uważa jednak, że niektórzy księża nie są bez grzechu. 

Reklama

- Tak jak wszyscy ludzie, księża popełniają błędy i to grzechy śmiertelne, ale to nie może rzucać złego światła na wszystkich. My mamy taką tendencję do wrzucania wszystkich do jednego wora - uważa. 

- Zróbmy tak, żebyśmy my byli dobrzy i popatrzmy na siebie. Zacznij zmieniać świat od siebie - zaapelował.

Źródło: WideoPortal
Dostawca: x-news


X-news
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy