Reklama

Marta Żmuda Trzebiatowska wciąż na fali

Aktorka po powrocie z urlopu wychowawczego nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Okazuje się, że dla roli gotowa jest się poświęcić. I to jak!

Osoby, które obserwują konto aktorki na Instagramie przecierały oczy ze zdumienia. Nazwisko się zgadza, imię też, tylko wygląd się zmienił... i to jak! Marta Żmuda Trzebiatowska nagle stała się blondynką. Metamorfoza nie jest przypadkowa. Dla serialowej bohaterki aktorka zdecydowała się na radykalną zmianę wizerunku. 

- Kochani, już niedługo przede mną nowe zawodowe wyzwanie - zagram panią weterynarz w serialu "Blondynka". Bardzo się cieszę na to zadanie, ale jednocześnie nachodzi mnie pewna refleksja - jakie zabawne jest życie, a zwłaszcza życie aktora. Wiele lat temu otrzymałam propozycję zagrania Sylwii Kubus, przeczytałam scenariusz pierwszego sezonu, bardzo mi się spodobał. Moje serce mocno zabiło, bo postać Sylwii wydała mi się wyjątkowo bliska. Czułam, że opowieść o pani weterynarz skradnie Wasze serca, bo jest ciepła, zabawna, mądra i "swojska". Mnie ta historia wydała się bliska, z racji miejsca z którego pochodzę. Wychowałam się na Kaszubach, blisko natury. Dziadkowie mieli duże gospodarstwo rolne, w którym hodowali wszystkie możliwe zwierzęta, spędzałam u nich zawsze każde wakacje, czasami pomagałam w pracy, stąd dziś umiem nawet wydoić krowę (pisownia orginalna)- napisała na swoim profilu pani Marta.

Reklama

Na tym jednak nie kończy się lista sukcesów. Okazuje się, że aktorka ponownie złapała wiatr w żagle i wkrótce będziemy mogli podziwić ją w produkcji reżyserowanej przez Filipa Bajona, o czym także poinformowała fanów. 

- Życie aktora składa się z nieustannych wyborów. Tak to już jest. W tym samym czasie wygrałam casting do filmu "Śluby panieńskie" w reżyserii Filipa Bajona, a że zagranie Klary było moim marzeniem jeszcze sprzed czasów szkoły teatralnej, wybór był zarazem prosty... i trudny- wyznaje aktorka.

- Postać Sylwii wraca do mnie po latach, a ja bardzo się z tego powodu cieszę. Już w lipcu wchodzę na plan, będę się starała kontynuować postać, którą tak pięknie zbudowały moje koleżanki: Julia Pietrucha, Joasia Moro i Natalka Rybicka. Każda dała Sylwii coś od siebie, ja też się postaram, a Wy trzymajcie proszę za mnie kciuki! ( pisownia orginalna)- napisała Żmuda Trzebiatowska, którą fani porównywali do kolumbijskiej piosenkarki Shakiry. Co sadzicie?

Zobacz także:

Warto zobaczyć:


Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy