Księżniczka Eugenia przeszła skomplikowaną operację
Patrząc na rodzinę królewską, można odnieść wrażenie, że jej członkowie żyją jak w bajce. Nic bardziej mylnego. Choroby nie omijają królewskich komnat. Księżniczka Eugenia udostępniła zdjęcie blizny. Pamiątka po trudnej operacji jest z nią od lat. Dlaczego wnuczka Elżbiet II teraz o tym mówi?
Miała dwanaście lat, kiedy dowiedziała się, że jej życie się zmieni. W wyniku skrzywienia kręgosłupa lekarze zadecydowali o operacji.
Tytan wszczepiony w plecy miał poprawić komfort życia młodej księżniczki i wyprostować skrzywiony odcinek kręgosłupa.
Nie wiedziała, jak zmieni się jej życie. Nastolatka miała wiele obaw. Zastanawiała się, czy będzie mogła uprawiać sport? Jak będzie wyglądała jej nauka? Czy jeszcze kiedyś będzie mogła biegać z rówieśnikami?
Tysiące pytań przelatywały przez głowę młodziutkiej Eugenii. Gdyby nie wsparcie najbliższej rodziny trudno byłoby jej zaakceptować siebie w nowej wersji. Na szczęście wszytko dobrze się skończyło. W mediach społecznościowych księżniczka zachęca do dzielenia się swoimi przeżyciami. "Bądźmy dumni z naszych blizn!"- napisała na Instagramie, a pod postem natychmiast pojawiały się historie osób z całego świata.
W rozmowie z "The Telegraph" księżniczka Egenia wyznała, że przełomowym momentem był wybór sukni ślubnej. Wnuczka królowej Elżbiety nie chciała ukrywać blizny na plecach. Wbrew obawom projektantów zażyczyła sobie sukienkę, której kształt nie nie maskował blizn.
Księżniczka Eugenia jako druga córka księcia i księżnej Yorku jest 10. osobą w kolejce do brytyjskiej korony. Jednak córce księcia Andrzeja i Sary Ferguson nie przeszkadza to w angażowaniu się w akcje charytatywne i społeczne. Od lat z dumą reprezentuje monarchię na rozmaitych wydarzeniach. I choć nie jest tak popularna, jak księżna Meghan, ma grono osób, które wspierają jej działania i cenią za bycie w cieniu.
Trzeba zaznaczyć, że wbrew powszechnym opiniom jej życie nie było usłane różami. Rozwód rodziców sprawił, że tabloidy nie zostawiały suchej nitki najbliższych jej osobach. Ona z kolei musiała walczyć z łatką "najbrzydszej księżniczki". Presja otoczenia była momentami nie do zniesienia. Teraz jest zupełnie inaczej. Piękna i wykształcona tryska energią. Odbudowała utraconą przez lata pewność siebie. Życie zawodowe księżnej owiane jest tajemnicą. W brytyjskiech mediach pojawiają się wzmianki, że pracuje w środowisku artystycznym. Z kolei jej mąż to znany sommelier, który zajmuje się sprzedażą wina.
Dużym wsparciem dla księżniczki Eugeni jest jej siostra- księżniczka Beatrycze, która potajemnie wzięła ślub podczas pandemii. Pytanie, która z nich pierwsza zostanie mamą, a może w tym samym czasie będą wychowywały kolejne pokolenie książąt?
Zobacz także:
*** Pomagamy***
Hania ma 17 miesięcy i SMA1 - rdzeniowy zanik mięśni. Innowacyjna terapia genowa kosztuje ponad 9 milionów złotych. Środki potrzebne są jak najszybciej, bo warunkiem przystąpienia do leczenia jest rozpoczęcie go przed ukończeniem drugiego roku życia. Niestety, w prowadzonej od sześciu miesięcy zbiórce, nadal brakuje ponad czterech milionów złotych.
JEŚLI MOŻESZ, WESPRZYJ ZBIÓRKĘ: www.siepomaga.pl/haneczka
Przeczytaj historię Hani: Bez terapii genowej Hania nie ma szans. Pomóż dokończyć zbiórkę
