Reklama

Królowa Elżbieta wyjechała z Londynu

Lęk przed zachorowaniem na koronawirusa udzielił się również królowej Elżbiecie. Monarchini opuściła Londyn, najbliższe dni spędzi w Windsorze.

Każdego dnia przybywa chorych na koronawirusa. Sytuacja w Anglii jest bardzo dynamiczna, co zaniepokoiło najbliższych współpracowników królowej Elżbiety oraz jej rodzinę. Niemal 94-letnia monarchini jest w grupie osób, które najbardziej narażone są na ciężki przebieg choroby. 

Królowa Elżbieta opuściła Pałac Buckingham w Londynie i przeniosła się do znacznie bardziej kameralnego Windsoru. Tam nie będzie narażona na spotykanie tylu osób: zarówno służby, jak i wielu zagranicznych gości. W tamtejszym zamku będzie mogła liczyć na towarzystwo swojego męża, księcia Filipa.

W razie pogorszenia sytuacji, królowa wraz z mężem zamieszka w hrabstwie Norfolk, w skromniejszej posiadłości. 

Zobacz także:

Reklama


 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy