Ewa Minge: Paryż ją uratował
Sama wychowywała dwóch synów, sama prowadziła firmę. Jako jedynaczka opiekowała się babcią i rodzicami. Myślała o rodzinie, a rodzina traktowała projektantkę jak filar. Kiedy dowiedziała się o chorobie, postanowiła zachować to w tajemnicy. Teraz opowiada, co pozwoliło jej przetrwać trudne chwile w walce z bólem i niepewnością.