Reklama

Dorota Rabczewska przeżywa trudne chwile

"Teraz będziesz mogła mnie pilnować razem z dziadkiem już cały czas" - to fragment wpisu, który Dorota Rabczewska dedykowała swojej babci. Wiadomość o jej śmierci była wstrząsem dla wokalistki.

O chorobie babci Doda informowała swoich fanów. Niejednokrotnie prosiła ich o wsparcie i modlitwę. Jednak informacja o śmierci tak bliskiej jej osoby zaskoczyła wokalistkę. Piosenkarka musiała zebrać się w sobie i wziąć udział w palnowanym od miesięcy pokazie mody. Jednak gest, który wykonała wzruszył wszystkich. Dorota Rabczewska przeszła po wybiegu z kamienną twarzą i czarną opaską na przedramieniu. 

Na swoim profilu w mediach społecznościowych wokalistka umieściła zdjęcie z babcią Pelagią, które opatrzyła wzruszającym komentarzem:" Dziś w wieku 91 lat zmarła moja babcia, ukochana babcia, która wychowywała mnie razem z rodzicami ,która mieszkała ze mną od dziecka, która śpiewała mi pierwsze kołysanki... Jej ostatnim życzeniem było żebym nie przestawała śpiewać. Cieszyła się że po 30 latach znowu spotka się z dziadkiem... teraz będziesz mogła mnie pilnować razem z nim już cały czas ". 

Reklama

Fani i tym razem nie zawiedli. Udowodnili, że w trudnych chwilach też są obecni. Dlatego w komentarzach wyrażali swój żal i łączyli się w bólu z pogrążoną w żałobie wnuczką.

Zobacz także:

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy