Reklama

To ona zaprojektowała suknię ślubną!

Suknia ślubna Kate Middleton to dzieło Sarah Burton z domu mody Alexandra McQueena.

Jej nazwisko przejdzie do historii mody! Koronkową suknię ślubną, w której Kate Middleton została żoną wnuka królowej Elżbiety II, księcia Williama, zaprojektowała Sarah Burton, dyrektor kreatywna brytyjskiego domu mody Alexandra McQueena.

Projektantka objęła to stanowisko po samobójczej śmierci McQeena w ubiegłym roku.

Bez niespodzianek

Ponieważ tradycja królewskich ślubów mówi, że panna młoda powinna wystąpić w sukni zaprojektowanej przez swojego rodaka, nazwisko Sarah Burton nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Co więcej - to właśnie ją brytyjska prasa już od kilku tygodni podpytywała o to, czy będzie autorką sukni Kate Middleton.

Reklama

Pierwsze opinie dotyczące sukni panny młodej są bardzo pozytywne: "elegancka", "wytworna" a nawet "seksowna" - mówili komentatorzy. Wygląda na to, że wybór projektu Burton był strzałem w dziesiątkę.

Suknia Kate Middleton jest uszyta z koronek i atłasu w kolorze kości słoniowej. Ma delikatny dekolt i długi, haftowany tren. Górna część sukienki to gorset, pokryty koronką, z której wykonane są również długie rękawy sukni. Podobnie wykończony jest welon.

Lagerfeld o sukni

- Suknia ślubna Kate Middleton, zaprojektowana przez Sarah Burton z brytyjskiego domu mody Alexandra McQueena, była elegancka i szykowna, o wiele bardziej wyszukana niż kreacja Diany - ocenił dyktator mody Karl Lagerfeld. Dyrektor domu mody Chanel komentował książęcy ślub dla francuskiej stacji telewizyjnej France 2. - To bardzo wyszukana pod względem detali suknia ślubna. O wiele bardziej wyszukana niż suknia księżnej Diany - ocenił. Dodał, że kreacja Kate była "bardzo ładna, dość klasyczna", nawiązująca trochę do lat 50., do "Marilyn (Monroe) albo ślubnej sukni Elżbiety II".

Lagerfeld docenił wkomponowaną w suknię koronkę i podkreślił, że diadem, który Kate miała na sobie, znajdował się w dobrym miejscu, "nie był zbyt wysoko". - To zachwycające, a proporcje trenu były idealne - wskazał. - Wszystko zawiera się w elegancji i szyku: nie trzeba urodzić się księżniczką, żeby tak wyglądać - podsumował słynny projektant.

Styl.pl/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy