Reklama

Pytanie z Milionerów. Co to jest mirra?

Ten dreszcz emocji zna każdy, kto choć raz oglądał Milionerów. Z pozycji kanapy większość haseł wydaje się znajoma, a odpowiedzi oczywiste. Jak było tym razem?

Gospodarz teleturnieju z wrodzonym sobie wdziękiem po kilku sekundach namysłu zadał rozstrzygające pytanie. Dotyczyło mirry. Co to takiego? Czym jest? Co kryje się za tym hasłem? W głowach osób zgromadzonych w studio konsternacja. Na szczęście z pomocą przyszedł prowadzący i jego niezawodne podpowiedzi. Trzeba przyznać, że Hubert Urbański wykazał się stoickim spokojem, w przeciwieństwie do uczestnika gry.

Propozycje, które przeczytał dziennikarz, brzmiały następująco:

A) zwój pergaminu, 

B) gumożywica drzew, 

C) haftowana tkanina, 

D) srebro. Mirra - czym jest dar przyniesiony Jezusowi?

Reklama

Jeszcze raz powtórzone pytanie. Co to jest mirra? Myśli związane z hasłem oplatały umysł uczestnika najpopularniejszego teleturnieju. 

W tej rundzie odpowiedź na pytanie, czym jest mirra wyceniona, została na 40 tysięcy złotych. 

Niestety uczestnik po krótkim namyśle poddał się i zrezygnował z kontynuowania gry. 

Tymczasem poprawna odpowiedź kryła się pod literą... B. Mirra to gumożywica drzew.

***

#POMAGAMINTERIA

Zróbmy małym pacjentom prezent na Dzień Dziecka

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, na II piętrze, w budynku najbardziej oddalonym od wejścia, znajduje się mały oddział - Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych z sześcioma izolatkami. To tutaj trafia część dzieci chorych na nowotwory, żeby skorzystać z - czasami ostatniej - szansy powrotu do zdrowia i życia. Stowarzyszenie Koliber prowadzi zbiórkę, by z okazji Dnia Dziecka podarować małym pacjentom - nie zabawki, bo ich tam nie mogą mieć - ale m.in. nowe materace i pościel. Sprawdź szczegóły >>>

WESPRZYJ ZBIÓRKĘ >>>

Zobacz także:




Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy