Reklama

Oscar de la Renta nie żyje

W poniedziałek wieczorem w wieku 82 lat zmarł słynny projektant Oscar de la Renta.

Przyczyna śmierci nie została podana do publicznej wiadomości. Jednak w roku 2006 u Oscara de la Renty wykryto raka, a on sam podczas swojego pokazu mody we wrześniu wyglądał na osłabionego. 

Projektant urodził się na Dominikanie, ale opuścił ja w wieku 18 lat i rozpoczął studia w Madrycie. Potem pracował m.in. dla Balenciagi, Lanvin i Elizabeth Arden. W końcu jednak w roku 1965 założył własny dom mody w Nowym Jorku, a jego stroje upodobały sobie nie tylko zwykłe, zamożne Amerykanki, ale także osobistości z czerwonego dywanu, m.in. Oprah Winfrey, Jennifer Garner czy Sarah Jessica Parker.

Reklama

Tworzone przez niego kreacje od wielu lat były często wybierane także przez małżonki amerykańskich prezydentów, w tym Nancy Reagan, Betty Ford, Hillary Clinton czy Laurę Bush. Ostatnio na strój z jego domu mody zdecydowała się także Michelle Obama.

Jego ostatni głośny sukces to suknia ślubna, jaką zaprojektował dla światowej sławy prawniczki Amal Alamuddin, obecnej żony George'a Clooneya.



Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama