Reklama

Moda na selfie

Każdego dnia Internet zalewa fala selfie. Ta wywodząca się chyba tak naprawdę z toalety moda opanowała niemal wszystkich. Niektórzy kupują sobie nawet specjalne akcesoria, które mają ułatwić robienie sobie autoportretów w każdej sytuacji – są to tak zwane selfie sticki. Mało kto jednak zadaje sobie pytanie: czy istnieje telefon idealny do selfie? Mamy kandydata.

Selfie to smartfon

Chyba każdy z nas pamięta jeszcze czasy pierwszych telefonów z dotykowymi ekranami, a co za tym idzie, pierwsze selfie, wykonywane najczęściej w odbiciu ogromnego lustra, umiejscowionego w zacisznym miejscu np. galerii handlowej. 

Mimo, że pierwsza „sweet focia” została wykonana już w 1914 roku, to jednak prawdziwa moda na selfie przyszła wraz z rozwojem technologii smartfonów najpopularniejszych producentów: Nokii, Sony, Samsung czy HTC.

Nie szukaj przycisku

Wspomniani już producenci, a konkretniej Samsung, stara się maksymalnie ułatwić robienie zdjęć z przedniego aparatu i zminimalizować wysiłek użytkownika. W modelu Galaxy A3 została bowiem użyta technologia, która wykorzystuje jednocześnie detekcję obrazu i rozpoznawanie głosu. Efekt jest taki, że jeśli chcemy zrobić selfie, wcale nie musimy szukać spustu migawki – wystarczy tylko wypowiedzieć „magiczne słowo”. 

Reklama

Więcej, więcej osób

Dla osób „pstrykających” selfie nałogowo, z całą pewnością problemem jest niekiedy pomieszczenie wszystkich osób w kadrze. Z pomocą w tej kwestii znów przychodzi nam Samsung i model Galaxy A3, wyposażony w technologię o enigmatycznej nazwie Wide Selfie. 

Umożliwia ona robienie panoramicznych zdjęć z przedniej kamery poprzez połączenie trzech: prawego, środkowego i lewego. Dzięki temu  można uchwycić wielu znajomych (lub coś innego) na zdjęciu o zasięgu 110° w orientacji pionowej lub 120° w poziomej. Aby panoramiczne zdjęcie nie było rozmyte lub zdublowane, to Galaxy A3 został wyposażony również w funkcję auto-edycji. 

Posłuszny dźwięk i obraz

Samsung wie, że selfie najczęściej robi się w niezbyt sprzyjającym rozmowom otoczeniu, czyli na imprezach. W takich miejscach, gdzie muzyka gra głośno a światła pulsują, ciężko jest korzystać z telefonu komórkowego i prowadzić rozmowy. Właśnie z tego powodu telefon idealny do robienia selfie został również wyposażony w technologię adaptacyjnego dźwięku i obrazu – smartfon sam dopasowuje parametry ekranu do środowiska, a także zmniejsza lub zwiększa poziom głośności rozmów. Wszystko zależy od natężenia hałasu wokół nas. 

Podsumowanie

Zaczęło się niewinnie: impreza, lustro, odrobina alkoholu i narcyzmu i zdjęcie gotowe. Dzisiaj natomiast selfie to element obecnej kultury technologicznej, szeroko propagowany poprzez istniejące media społecznościowe i coraz to nowsze aplikacje na smartfony. Aby nie pozostać w tyle za ciągle zmieniającą się modą, warto więc zainwestować w narzędzia, które pozwolą nam zrobić sobie selfie zawsze i wszędzie. I błyskawicznie udostępnić je na Facebooku/Instagramie/Snapchacie/Twitterze.


materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: selfie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy