Reklama

Kwietniowe książki

Czy jesteś fanką thrillerów, romantycznych powieści czy też historii z życia wziętych, bez problemu znajdziesz coś dla siebie na półkach księgarni.

Christopher Hitchens - "Bóg nie jest wielki"

Niniejsza książka to zaproszenie do polemiki. Niezależnie od tego, czy uważasz się za ateistę, czy człowieka wierzącego, argumentacja Hitchensa zmusi cię do zastanowienia i refleksji.

Ponad półtora wieku temu papież Pius IX opublikował Syllabus Errorum. Potępił w nim idee wolności religijnej oraz rozdziału państwa od kościoła. Wskazał też 80 błędnych tez, doktryn i idei, m.in. socjalizm, modernizm, racjonalizm. Bóg nie jest wielki to taki ateistyczny odpowiednik ówczesnego dzieła, bezlitosna rozprawa z grzechami i niegodziwościami religii.

Jak Chrystus mógł umrzeć za nasze grzechy, skoro najprawdopodobniej wcale nie umarł? Czy Żydzi nie traktowali morderstwa i cudzołóstwa jako grzechów, zanim otrzymali Dziesięć Przykazań, a jeśli uważali je za grzechy, dlaczego Dziesięć Przykazań okrzyknięto tak wspaniałym darem?

Reklama

Hitchens stawia odważne pytania i śmiało formułuje tezy. Jego argumentacja poparta jest osobistymi doświadczeniami, udokumentowanymi anegdotami historycznymi oraz krytyczną analizą tekstów religijnych. Opisuje intelektualną podróż w kierunku świeckiego spojrzenia na świat, świat oparty na nauce i rozumie; świat, w którym wizję Nieba zastąpiły zapierające dech w piersiach zdjęcia z kosmosu. To nie Bóg nas stworzył . To my stworzyliśmy Boga.

Mike Gayle - "Kawalerem być"

Poruszająca i zabawna historia miłości i skomplikowanych rodzinnych relacji autorstwa jednego z najpopularniejszych pisarzy brytyjskich.

Nic nie wskazuje na to, by trzej dorośli synowie George'a i Joan Kawalerów wzięli wreszcie przykład ze swoich rodziców i ustatkowali się. Adam jest uzależniony od pięknych kobiet w krótkich minispódniczkach, które nie są najlepszym materiałem na żonę, Luke wciąż leczy zabliźniające się powoli rany po burzliwym rozwodzie, a "młody" Russell jest zakochany w dziewczynie, której nigdy nie będzie miał.

Kiedy kilka miesięcy przed czterdziestą rocznicą ślubu Goerge Kawaler wyprowadza się z rodzinnego domu, twierdząc, że chce jeszcze raz posmakować kawalerskiego życia, wszystko przewraca się do góry nogami. Teraz Adam, Luke i Russell muszą uporządkować nie tylko swoje własne życie, ale również życie swoich rodziców... albo pozwolić, by jedyne uczucie, w którego niezmienność wierzyli, odeszło w zapomnienie.

Czy wszyscy bracia to beznadziejne przypadki, których nie da się już uratować? Czy może po prostu są z tych, co później dorastają?

Jonathan Franklin - "33 mężczyzn"

69 dni pod ziemią. 69 dni walki, wypełnionych chwilami zwątpienia i nadziei. 69 dni dramatu, który całymi miesiącami pozostawał czołowym newsem dzienników telewizyjnych całego świata.

Szczegółowa relacja z najbardziej spektakularnej akcji ratunkowej ostatnich lat w relacji jedynego dziennikarza, któremu z bliska pozwolono obserwować chilijski dramat!

5 sierpnia, 2010 roku w kopalni w San Jose, w Chile, nad głowami pracujących górników zawaliły się skały o łącznej masie 700 tyś ton, zamykając w potrzasku 33 mężczyzn. Kiedy po 17 dniach od katastrofy odkryto, że mężczyźni wciąż żyją, cały świat wstrzymał oddech na kolejne siedem tygodni, podczas których zaczęto planować jedną z największych i najbardziej spektakularnych akcji ratowniczych w historii.

Na miejsce wypadku natychmiast przybyły tłumy dziennikarzy, jednak żadnemu z prawie dwóch tysięcy reporterów nie udało się przedostać za policyjne taśmy. Wyjątek zrobiono tylko dla jednego człowieka.

Jonathan Franklin, światowej sławy dziennikarz śledczy, jako jedyny mógł z bliska śledzić rozwój wypadków. Miał też niepowtarzalną okazję porozmawiać zarówno z ratownikami jak i samymi górnikami. W swojej relacji po raz pierwszy przedstawia owiane do tej pory tajemnicą szczegóły najbardziej bezprecedensowej akcji ratowniczej oraz 69 dramatycznych dni pod ziemią.

Blandine Le Callet - "Tort weselny"

Odważna, dowcipna, krytyczna powieść, w której autorka obnaża konwencjonalne podejście do ceremonii ślubnej, niepotrzebną pompę i zadęcie.

Vincent i Berengere wstępują w związek małżeński. Oblubienica, najmłodsza córka szacownej zamożnej rodziny, niczego nie pozostawia przypadkowi: każdy szczegół jest drobiazgowo przygotowany, wyreżyserowany, wszystko ma chodzić jak w zegarku - perfekcjonistka Berengere pragnie, aby długo opowiadano o tym jako o wielkim widowiskowym wydarzeniu towarzyskim. Czytelnik uczestniczy w uroczystości - a raczej w tej współczesnej komedii ludzkiej - za pośrednictwem kilkorga gości weselnych, których oczami widzi ślub kościelny i przyjęcie weselne - i ogląda hipokryzję tzw. wyższych sfer, ważniejsze od uczuć niewolnicze przywiązanie do konwencji.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy