Reklama

Modelka z zespołem Downa twarzą znanej marki kosmetycznej

Kiedy Kate Grant przyszła na świat, lekarze nie dawali jej zbyt wielu szans na normalne życie. Dzisiaj dwudziestolatka spełnia śmiałe marzenia i udowadnia, że piękno nie jedno ma imię.

Pochodząca z Irlandii Północnej Kate Grant ma na koncie wygrany konkurs piękności, 24 tys. obserwujących na Instagramie, a w ręku kontrakt z brytyjską marką Benefit. W planach - udział w londyńskim i paryskim Tygodniu Mody, okładki magazynów dla kobiet i szerzenie wiedzy o sytuacji osób niepełnosprawnych.

O Kate stało się głośno w ubiegłym roku po wygranej w konkursie "Teen Ultimate Beauty Of The World". Pod swoje skrzydła wzięła ją międzynarodowa agencja modelek NI. Efekt? Kontrakt z marką Benefit, która do najnowszej kampanii wybrała dziewczyny o różnych kolorach skóry i typach urody. Kampania wpisuje się w najnowsze trendy postrzegania piękna i jest świadectwem zmian, które zachodzą na naszych oczach.

Reklama

 Podczas gdy wiele dziewczyn wciąż wkłada ogromny wysiłek, by osiągnąć wyśrubowane kanony piękna, branże modowa i beauty przechodzą rewolucję. Coraz częściej znane marki stawiają na różnorodność i dostrzeganie tkwiącego w niej potencjału. Nie małą rolę odegrały tu ruchy antydyskryminacyjne, takie jak Body Positive, Body Diversity.

Kate Grant nie jest pierwszą modelką z zespołem Downa. W 2017 roku pochodząca z Australii Madeline Stuart pojawiła się na wybiegu w czasie nowojorskiego Tygodnia Mody.  Nie było to jednorazowe wydarzenie, Madeline Stuart wystąpiła też wybiegu podczas Tygodnia Mody w Paryżu, Londynie, brała udział w pokazach w Rosji, Dubaju i Chinach.


Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy