Styl.pl przepytuje Styledigger

Asia założyła swojego bloga w 2008 roku. Prezentuje w nim swoje stylizacje i śledzi to, co dzieje się na wybiegach. Jest jedną z najpopularniejszych polskich blogerek, a jej stylem można się zainspirować, lecz nie da się go skopiować. Zobaczcie, jak odpowiadała na pytania od Styl.pl!

Styl to dla mnie...

fascynujące zagadnienie i im dłużej się nad nim zastanawiam, tym bardziej mnie wciąga.

Nigdy nie włożyłabym na siebie…

rzeczy, w której nie czułabym się dobrze.

Inspirują mnie…

osoby, które mają swoje zdanie.

Projektant, który sprawia, że serce bije mi szybciej to...

Miuccia Prada.

Ciuch, bez którego nie wyobrażam sobie życia to...

męska koszula.

Na bezludną wyspę zabrałabym...

wszystkie książki, które czekają w kolejce do przeczytania.

Najbardziej obiecujący obecnie trend w modzie to...

zrównoważony rozwój.

W mojej torebce można znaleźć...

same nudy tak naprawdę - telefon, chusteczki, portfel, słuchawki, książkę albo gazetę, naprawdę nic nadzwyczajnego:)

Jeśli miałabym wydać milion złotych na promocję swojego bloga to...

starałabym się wymyślić coś nietypowego.

Największy błąd, jaki popełniają firmy w kontakcie z blogerkami modowymi to...

Nie wiem czy to błąd, ale czasem irytuje mnie infantylność niektórych wiadomości, czuję się jakby ktoś zakładał, że skoro piszę o ciuszkach, to pewnie nie myślę jakoś szczególnie dużo - zawsze się zastanawiam czy ta sama osoba odważyłaby się wysłać wiadomość w takim stylu do “poważnych” blogerów, np. piszących o technologiach.

Gdybym nie prowadziła bloga, to...

Pewnie starałabym się pisać i publikować zdjęcia gdzie indziej.

Gdy moja babcia pyta mnie, czym się zajmuję...

Już nie pyta, bo cała moja rodzina zdążyła się do mojego blogowania przez ostatnie pięć lat przyzwyczaić.

---
Joanna Glogaza jest autorką bloga Styledigger.blogspot.com